PublicystykaGlobalizacja i Konfucjusz

Redakcja3 lata temu
Wspomoz Fundacje

Szlachetna idea globalizacji sformułowana przez stoików, a następnie rozwinięta przez Kanta, przybrała w XXI wieku postać zniekształconą. Intencje twórców tej idei odległe były od chęci przezwyciężenia odrębności narodowych. Jedność mieszkańców naszej planety miała być rezultatem spełnionego braterstwa wszystkich ludzi. Miała być więc oparta o wieczny pokój.

Globalizacja stała się w dużej mierze faktem w XXI wieku, ale nie jest ona wyrazem urzeczywistnionej szlachetnej idei, lecz rezultatem podlegania poszczególnych państw korporacjom międzynarodowym, a więc sile pieniędzy oraz rezultatem szerzenia kultury mediów amerykanizujących świat, a także podlegania obyczajom w rodzaju jedzenia hamburgerów, picia coca coli czy chodzenia w dżinsach, bądź tańców dyskotekowych.

Mącenie świadomości jednostek przez ukierunkowywanie dążeń ku zyskom materialnym jest groźne. Niejednokrotnie wywołuje w jakimś momencie życia poczucie braku sensu istnienia. W kulturze euroamerykańskiej nie toczą się obecnie dyskusje światopoglądowe, w tym spory o hierarchię wyższych wartości. Świadomy ich znaczenia był Bolesław Piasecki, który spowodował, że w PAX-ie toczyły się systematycznie na łamach pism i w czasie konferencji  dyskusje światopoglądowe, Zagadnieniem naczelnym wskazywanym przez Przewodniczącego był ich autentyzm.

Obniżony poziom edukacji szkolnej i akademickiej sprawia, że nie rozbudza wszechstronnych zainteresowań i chęci bezinteresownego dążenia do prawdy. Nie zaszczepia też postaw społecznikowskich, których wzorem literackim są bohaterowie powieści Żeromskiego. Kształtując własny pogląd na świat warto  zwrócić się ku  kulturom wyrosłym na innych kontynentach. Oczywiście drogowskazy są zawarte w naszej kulturze narodowej i tę tradycję należy cenić. Dodam, że mądrość poprzednich pokoleń nakazywała szacunek dla kultur wyrosłych poza Europą.. Czerpał z nich wiedzę na przykład Platon, Schopenhauer, wadliwie w Polsce po wojnie interpretowany Nietzsche, czy artyści końca XIX wieku i XX wieku,

Rozwój własnego poglądu na świat wymaga między innymi wiedzy, aczkolwiek czymś innym jest nauka, a czymś innym jest światopogląd. Nonsensem jest – aczkolwiek tak się dzieje – określanie jakiegokolwiek  światopoglądu mianem naukowego. Światopoglądy  nie podlegają ocenom prawdy i fałszu. Nie ma dowodu naukowego, który mogłyby wykazać, że określony pogląd na świat jest prawdziwy a pozostałe fałszywe. Oceniać światopoglądy można w świetle skutków, do których  prowadzą.

Przybliżę tu poglądy Konfucjusza, które są do pogodzenia z utrwalonymi przekonaniami światopoglądowymi. Formułuje on praktyczne wskazania. Nie straciły one  aktualności mimo upływu czasu. Wybór filozofii Konfucjusza nie jest przypadkowy, ponieważ może przyczynić się do zmniejszenia uprzedzeń  w stosunku do Chin. Spory dwóch mocarstw światowych o dominację i opowiedzenie się naszych polityków po stronie Stanów Zjednoczonych, skutkuje brakiem obiektywnej oceny zachodzących obecnie przemian w Chinach

Charakterystyczne dla poglądów Konfucjusza jest zainteresowanie praktycznym życiem. Celem istnienia nie powinno być, jego zdaniem, osiąganie czegoś konkretnego, lecz harmonia wewnętrzna, przeżywanie szczęścia. Ma nam towarzyszyć następująca zasada fundamentalna: nie czyń innym – czego dla siebie nie pragniesz. Zgodne z konfucjonizmem jest uznanie, że celem działania nie należy czynić efektu, co jest znamienne dla sposobu myślenia w kulturze euroamerykańskiej. Należy cenić wewnętrzny wysiłek mający na celu doskonalenie siebie. Takie wskazanie wyrabia obojętność wobec powodzenia, które z reguły nie jest trwałe i prowadzi przedstawicieli naszej kultury do przeżywania nieszczęścia. A więc Konfucjusz uwalnia od niepokoju przed wyobrażanym niepowodzeniem działań.

Podstawowymi wartościami są według tego filozofa harmonia wewnętrzna, mądrość, lojalność i życzliwość w relacjach człowiek-człowiek. Konfucjusz głosił nakaz trwałego pokoju, a drogą ku temu jest nieustanne doskonalenie się człowieka. Pomocne w tym są starożytne księgi i obyczaje, a więc tradycja. Wierność tradycji zobowiązuje do respektu dla zmarłych, a także dla osób sędziwych. Potęga tradycji wyraża się w poczuciu duchowej łączności z minionymi pokoleniami.

Aktualnie też brzmi nakaz Konfucjusza, by przestrzegać ład zachodzący w świecie przyrody. Ten respekt, my Europejczycy, całkowicie zaprzepaściliśmy w pogoni za zyskiem i niepohamowanym rozwojem cywilizacji, co wiąże się z niszczeniem naturalnego środowiska. Konfucjusz wskazywał wartość życia rodzinnego w którym szczególny szacunek należy się rodzicom. Młodsi mają podlegać starszym, kobiety – mężczyznom, podwładni – przełożonym. Państwo to swoista wspólnota rodzin przynosząca poczucie bezpieczeństwa jednostce. A więc jest to pogląd odległy od europejskiego indywidualizmu, który przyznaje szczególną wartość wolności jednostek.

Każdy człowiek wyznaje jakiś światopogląd mniej lub bardziej rozbudowany. W światopoglądzie zawarte są przemyślenia, przeżycia i dążenia człowieka. Wyznawanie światopoglądu nie wymaga wykształcenia. Początkowo, wzrastając, przejmujemy światopogląd naszego domu rodzinnego. Pod wpływem narastającej wiedzy, obserwacji, doświadczeń, przeżyć, kształtujemy własny pogląd na świat. Rezultatem tych czynników są  przeobrażenia światopoglądowe, które są cenne jedynie o ile są autentyczne. Konformizm deprawuje człowieka i jest on niestety dość powszechny w Polsce XXI wieku.

Prof. Maria Szyszkowska

Myśl Polska, nr 7-8 (14-21.02.2021)

Redakcja