Podczas ostatniego pobytu w Holandii, w jednym z uroczych antykwariatów drogą kupna nabyłem książkę zatytułowaną Weet je nog wel… (Czy pamiętasz…). W wydanym w 1957 roku zbiorze wspomnień znajduje się frapujący cytat z wielkiego niemieckiego poety, Heinricha Heinego: „Jeżeli światu miałoby przytrafić się coś złego, to ja chciałbym wyjechać do Holandii, ponieważ tam wszystko odbywa się z pięćdziesięcioletnim opóźnieniem”. Uznawany za wirtuoza słowa i myśli Heine nie posiadałby się ze zdumienia, gdyby dane mu było...