W dniu Święta Bożego Miłosierdzia (7 kwietnia 2024 roku) trafił do mnie List otwarty Polonii do polskich władz, przesłany do mnie przez Edwarda Wojciecha Jeśmana, prezydenta Polish American Strategic Initiative (PASI) oraz Polish American Congress of Southern California, sygnowany praktycznie rzecz biorąc przez przedstawicieli polskiej diaspory ze wszystkich kontynentów.
Bardzo uważnie przeczytałem cały ten tekst. Rozmyślając w skupieniu nad zawartym w nim przesłaniem, przypomniałem sobie rozmowę z moim śp. dziadkiem – Szymonem, sprzed ponad 70 lat, kiedy jako młody chłopiec w trakcie rozmowy zadałem dziadkowi kilka pytań.
Prorocy ostrzegają przed szaleńcami
Rozmowa dotyczyła spraw związanych z eschatologią. Była to dyskusja o rzeczach ostatecznych. Dziadek mój był człowiekiem głębokiej wiary, która – jak twierdził – pozwoliła mu na przetrwanie w hitlerowskim Oflagu. Chciał mi przekazać to, co w jego mniemaniu było najistotniejsze dla człowieka, niezbędne dla jego biologicznego przetrwania. Ze zrozumiałych względów wynikających z ogromnej różnicy wieku i doświadczeń życiowych dziadek posługiwał się przykładami umożliwiającymi mi zrozumienie tego poważnego tematu. W kontekście rozmowy z Bogiem dziadek w odpowiedzi na moje dziecięce pytanie „jak Stwórca rozmawia z ludźmi?” powiedział, że po pierwsze Bóg komunikuje się z ludźmi bardzo rzadko i tylko w wyjątkowych okolicznościach. Po drugie, posługuje się w tym celu innymi ludźmi dawniej zwanymi prorokami. Mogą to też być osoby intencjonalnie, jednorazowo powołane przez Boga w tym celu… Wszystko zależy od wagi, znaczenia przesłania. Podał przykład. Powiedział, że coś takiego może nastąpić w przypadku zagrożenia bytu danego narodu. W sytuacji, gdy zwykły ludzki rozsądek zawodzi. W sytuacji, gdy jacyś maniakalni szaleńcy prowadzą naród do katastrofy, do zagłady.
Znaczenie Święta Miłosierdzia
Dzień 7 kwietnia w tym roku, jako pierwsza niedziela po Wielkanocy, to Święto Miłosierdzia – ma swój głęboki sens teologiczny, który wskazuje na ścisły związek, jaki istnieje pomiędzy wielkanocną tajemnicą Odkupienia, a tajemnicą miłosierdzia Bożego. Otrzymanie przeze mnie właśnie w tym dniu tego listu do polskich władz ma istotne znaczenie, cytuję: „On jednak z miłością, czułością, przebaczeniem i wiarą w dobro, które każdy z nas w sobie ma – biegnie do człowieka z wyciągniętą ręką, z gestem Miłosierdzia mówiąc: „Uważajcie na siebie” (Łk. 17,2), „Ja jestem” (21,8) i nieustannie wspiera was Moja prawica (por. Ps 18,36), bo w Miłosierdziu swoim Pan nie zostawia nas samym sobie! Boże Miłosierdzie jest sensem naszych życiowych poszukiwań”.
Rozważać w tym kontekście trzeba zaistniałą sytuację we współczesnym świecie – ludobójstwo w Gazie, bratobójczą wojnę za naszą wschodnią granicą, Sodomę i Gomorę za Wielką Wodą, trywialne nawoływanie do wojny z drugim słowiańskim narodem w Polsce. Także tłumienie wszelkich głosów krytycznych poprzez obelżywe, nikczemne paszkwile skierowane przeciwko luminarzom polskiej nauki i kultury, którzy mają odwagę głośno protestować przeciwko trwającej hucpie prowojennej.
Wojna transcendentna
Nie jestem fanem Grzegorza Brauna, ale z całym przekonaniem, stwierdzam, że wygłoszone przez tego posła słowa na wskazanym poniżej wiecu antywojennym są słowami, którymi Stwórca chce nas przestrzec przed zagładą. Być może z uwagi na fakt, że jest on człowiekiem głębokiej wiary, powiedział tam prorocze słowa.
Niezwykle ważne słowa powiedział na początku Specjalnej Operacji Wojskowej na Ukrainie charyzmatyczny czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow. Powiedział, że to jest walka z szatanem, walka za wiarę i tradycyjne wartości rodzinne bliskie nie tylko wyznawcom islamu, ale także chrześcijanom.
Na naszych oczach dzieją się losy świata. Dekadencka Ameryka i jej przywództwo światowe osuwa się w otchłań. Obecna wojna za naszą wschodnią granicą ma transcendentny wymiar.
Eugeniusz Zinkiewicz