6 lutego 1905 roku urodził się Władysław Gomułka. Moim zdaniem najistotniejszy przywódca okresu Polski Ludowej.
Polski komunista, patriota, więzień sanacji, więzień okresu bermanowszczyzny i symbol jej końca. I sekretarz KC PPR (1943–1948), I sekretarz KC PZPR (1956–1970), w latach 1945–1949 I wicepremier i minister Ziem Odzyskanych. Poseł do Krajowej Rady Narodowej, na Sejm Ustawodawczy oraz na Sejm PRL II, III, IV i V kadencji. W latach 1957–1971 członek Rady Państwa. Budowniczy Polski Ludowej. Zmarł w 1982 roku. Gomułka jest jednym z najbardziej niesprawiedliwie ocenianych polskich polityków XX wieku. Przez dziesiątki lat w sposób bezpardonowy i chamski atakowany przez Przeciwnika.
Rozmawiając o Gomułce warto pamiętać, że prawie 54 lata temu podpisano w Warszawie (7.XII.1970) układ o normalizacji stosunków między Polską a RFN. To bardzo istotne wydarzenie, dzisiaj praktycznie przemilczane. Oficjalnie przecież oba kraje praktycznie nie utrzymywały żadnych stosunków dyplomatycznych. Ówczesna Polska miała szczęście, że Niemczech rządzili socjaldemokraci z swoją Ostpolitik (otwarcie się na kraje Europy Wschodniej). Trzeba również pamiętać, że latem 1970 roku Brandt podpisał traktat ze Związkiem Radzieckim.
Układ ten był najistotniejszą częścią pełnego uznania polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Artykuł I brzmiał: „Republika Federalna Niemiec i Polska Rzeczpospolita Ludowa zgodnie stwierdzają, że istniejąca linia graniczna, której przebieg został ustalony w rozdziale IX postanowień Konferencji Poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 roku od Morza Bałtyckiego bezpośrednio na zachód od Świnoujścia i stąd wzdłuż rzeki Odry do miejsca, gdzie wpada Nysa Łużycka, oraz wzdłuż Nysy Łużyckiej do granicy z Czechosłowacją, stanowi zachodnią granicę państwową Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej”. Władysław Gomułka odniósł ogromny sukces. Chociaż sam powiedział – „To jest mój sukces, to jest wasz sukces, wszystkich, którzy współdziałali”. Trzeba pamiętać, że znakomitą robotę przez wiele miesięcy w tym temacie robił PAX Bolesława Piaseckiego i inne ośrodki katolickie w PRL.
Niemiecka prawica związana z CDU i Związkami Wypędzonych była wściekła na wschodnią politykę Kanclerza Brandta. Zaskarżyli oni traktat do Sądu Konstytucyjnego. Konstytucja Niemiec mówiła o obowiązujących granicach z 1937 roku. Wniosek został jednak odrzucony (z nagięciem prawa), a Bundestag ratyfikował traktat w maju 1972 roku.
Gomułka był komunistą, ale przede wszystkim był patriotą rozumiejącym znaczenie narodu. Warto zapamiętać ten cytat: „Sanacji udało się nastawić antysowiecko cały naród (…) Na pogłębienie nieufności wpływa również fakt zmiany granic. Niełatwa to sprawa. Jesteśmy marksistami, umiemy zrozumieć szereg zjawisk, ale przeciętny Polak wychodzi z założenia, że Rosja zabrała Polsce pokaźną część ziem. Ten fakt ma istotne i głębokie znaczenie. Błędy jakie popełniły organa sowieckie w stosunku do Polaków – wywózki – wypłynęły też na kształtowanie tej opinii (…) entuzjastyczne nastroje społeczeństwa do Armii Czerwonej mocno opadają (…) Przy tych nastrojach grozi nam niebezpieczeństwo, że może przyjść zarzut o agenturze sowieckiej, że może nastąpić izolacja. Masy powinny nas uważać za polską partię, NIECH NAS ATAKUJĄ JAKO POLSKICH KOMUNISTÓW, NIE JAKO AGENTURĘ!” (Protokół obrad KC PPR, maj 1945 rok.)
Łukasz Jastrzębski