HistoriaKresyZiemie zachodnieMieczysław Orłowicz – z Galicji nad Bałtyk

Redakcja3 lata temu
Wspomoz Fundacje

Odradzająca się w 1918 r. Polska łączyła w swoich granicach różne regiony dawnej Rzeczypospolitej. Stworzenie jednego państwa to rezultat różnych działań. Należało ujednolicić system prawny, monetarny i gospodarczy.

Nie mniej ważnym zadaniem było ukształtowanie świadomości obywateli w kierunku wspólnoty narodowej. Działania w tym kierunku miały różnorodny charakter. Były prowadzone miedzy innymi w ramach systemu oświaty. Inną dziedziną która w tym względzie mogła odegrać znaczącą rolę była… turystyka i krajoznawstwo.

Początków takiej działalności należy doszukiwać się w końcu XIX wieku. Jej aktywiści byli aktywni w różnych regionach ziem polskich. Ich praca spotykała się z bardzo pozytywnym odzewem. Dla przykładu w Poznaniu działał na niwie popularyzacji polskiego wybrzeża dr Bernard Chrzanowski („M. P.”, nr 15-16/2021). Na przeciwległym krańcu ziem polskich, od pierwszych lat XX w. dr Mieczysław Orłowicz.

Ten wybitny i wielce zasłużony krajoznawca urodził się w dniu 17 grudnia 1881 w Komarnie koło Lwowa. Jego młodość była związana z południowo-wschodnim regionem ziem polskich. To tutaj zaszczepił w sobie ciekawość świata. Źródeł tejże należy doszukiwać się w inspiracji wynikającej z lektur literatury podróżniczej. W jego przypadku nie bez znaczenia było również środowisko przyrodnicze, w którym się wychowywał. Tutaj też należy doszukiwać się dozgonnej miłości jaką darzył Karpaty Wschodnie. We Lwowie, w roku 1905 na Uniwersytecie Jana Kazimierza ukończył prawo, a w latach 1906-1911 studiował historię sztuki. Wówczas też datuje się początek zainteresowania krajoznawstwem i turystyką. Można śmiało stwierdzić, że miało to ścisły związek z narodzinami w wielu krajach europejskich współczesnych form turystyki zorganizowanej. Spowodowały je przemiany gospodarcze i społeczne w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech czy Austrii. Powstają tam organizacje–towarzystwa – skupiające miłośników turystyki i wędrówek po różnych atrakcyjnych rejonach. Nie inaczej stało się na ziemiach polskich. Pierwszą organizacją tego typu było Polskie Towarzystwo Tatrzańskie (powstałe jako szóste w Europie). W ślad za nim powstało Polskie Towarzystwo Krajoznawcze. Trzecią, był zorganizowany w 1906 r. we Lwowie przez dr Mieczysława Orłowicza Akademicki Klub Turystyczny.

Swoje wędrówki członkowie Klubu pod kierunkiem dr Orłowicza odbywali głównie po okolicy oraz po Karpatach Wschodnich, które stały się jego wielką miłością. Od początku działalności turystycznej przyświecała mu myśl przewodnia, że „tylko przez poznanie kraju prowadzi droga do jego umiłowania”. Ta maksyma nabierze szczególnego znaczenia w działaniach krajoznawczych po roku 1918. Dr Orłowicz był również autorem licznych przewodników. Był to kolejny sposób na ugruntowanie wśród Polaków wiedzy o ziemi ojczystej, co w oczywisty sposób miało rozbudzić uczucia patriotyczne. Pierwsze tego typu opracowanie  „Przewodnik po Europie”  publikuje już w roku 1906. Tuż przed I wojną światową, w roku 1913, ukazały się trzy przewodniki: „Ilustrowany przewodnik po Galicji, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim” (Lwów 1914), „Ilustrowany przewodnik po Wschodnich Karpatach, Galicji, Bukowinie i Węgier” (Lwów 1914) oraz „Przewodnik po ziemiach dawnej Polski, Litwy i Rusi” (Warszawa 1914). Równocześnie swoje materiały o charakterze krajoznawczym publikuje w miesięczniku „Ziemia” wydawanym od roku 1910 przez Polskie Towarzystwo Krajoznawcze.

Wybuch I wojny światowej z oczywistych względów ograniczył możliwości pracy krajoznawczej. Ale dr Orłowicz nie zaprzestał tej działalności. Początkowo przebywał w Pradze gdzie był członkiem Głównego Komitetu Uchodźctwa Polskiego. W połowie 1916 roku został powołany do wojska i skierowany do Przemyśla. Dało mu to okazję do poznania miasta i okolicy. To z kolei zaowocowało wydaniem w 1917 r. „Ilustrowanego przewodnika po Przemyślu i okolicy”, który przez wiele lat stanowił wzór dla innych tego typu publikacji. Ten czas to również trudna, często niebezpieczna praca w obronie polskich pamiątek historycznych. Jako członek komisji rekwizycyjnej udało mu się uchronić wiele zabytkowych dzwonów przed ich konfiskatą i przetopieniem na armaty.

Mieczysław Orłowicz w 1916 roku

Po odzyskaniu niepodległości włącza się w nurt budowy państwa polskiego. Warto zwrócić uwagę, że w odniesieniu do jego osoby umiejętnie wykorzystano zarówno wiedzę zawodową jak również zamiłowania krajoznawczo-turystyczne. W roku 1919 objął kierownictwo pierwszego w Polsce urzędu administrującego turystyką. Był nim Wydział Turystyki Ministerstwa Robót Publicznych. W następnym roku – 1920, po likwidacji Ministerstwa, jego wydział włączono do Ministerstwa Komunikacji. Powyższe usytuowanie kierowanego przez niego urzędu dawało mu niezwykle szerokie możliwości do prowadzenia działalności w tym zakresie.

Jednym z ważniejszych zadań, jakiemu poświęcił wiele czasu i energii było Pomorze i Wybrzeże. Do roku 1918, region ten znajdował się niejako na peryferiach zagadnień narodowościowych. Dopiero w końcu I wojny oświatowej zarówno działacze polscy, jak również sojusznicy sprawy polskiej na forum międzynarodowym, podkreślali znaczenie tego regionu dla odrodzenia się Rzeczypospolitej. Orłowicz również doskonale zdawał sobie sprawę ze znaczenia tego regionu dla Polski i to nie tylko w kontekście gospodarczym czyli budowy miasta i portu w Gdyni. Rozumiał, że aby całe społeczeństwo rozumiało ową ideę wcielaną w życie przez Eugeniusza Kwiatkowskiego i inż. Tadeusza Wendę, potrzeba zachęcić Polaków do wypoczynku nad polskim morzem oraz do odkrywania piękna nieznanej szerszemu ogółowi Szwajcarii Kaszubskiej. Przez całe dwudziestolecie międzywojenne prowadził ożywioną działalność krajoznawczą na rzecz tych północnych rubieży Rzeczypospolitej. Organizował liczne wyjazdy, które w dzisiejszym języku można określić mianem studyjnych. Ale nie tylko. Jako odpowiedzialny od strony administracyjnej za rozwój turystyki w tym regionie, starał się i to z dobrym skutkiem, by był on równomierny i racjonalny.

Jednym z takich przedsięwzięć była zorganizowana w dniach 7-9 października 1927 roku w Gdyni konferencja. Jej uczestnikami byli wybitni przedstawiciele świata nauki oraz regionaliści: prof. Eugeniusz Romer, Bernard Chrzanowski, prof. J. Smoleński, dr A. Majkowski, dr J. Kołodziejczyk. Dyskusja toczyła się wokół wielu zagadnień związanych z rozwojem m. in. infrastruktury turystycznej polskiego wybrzeża. Wielokrotnie w jej trakcie głos zabierał Orłowicz. Plonem tego trzydniowego spotkania była wydana przez niego książka „Plan rozwoju polskiego wybrzeża morskiego”.

W odniesieniu do zagadnień turystycznych stanowi ona bardzo cenne źródło. Warto tutaj przytoczyć trzy bardzo istotne zagadnienia poruszone przez autora. Otóż domagał się zapobieżenia spekulacjom gruntami nadmorskimi, budowy dróg dojazdowych do miejscowości pozbawionych komunikacji kolejowej. Był również przeciwnikiem budowy autostrady na Hel, jako, że miejscowość ta posiadała połączenie kolejowe. Przewidywał również, że Gdynia nie stanie się miejscowością wypoczynkową, dlatego był przeciwny inwestowaniu w urządzenia charakterystyczne dla miejscowości letniskowej.

Inną sferą działalności mającej przybliżyć ten region Polski do pozostałych części kraju było publikowanie w tamtym czasie wielu przewodników poświęconych Pomorzu, Kaszubom i Wybrzeżu. Równocześnie w wspomnianym już wcześniej miesięczniku „Ziemia” zamieszczał liczne artykuły z zakresu krajoznawstwa pomorskiego. We wszystkich tych opracowaniach wskazywał na historyczne związki tych ziem całą Rzeczpospolitą. O znaczeniu tych przewodników, niech świadczy fakt, że wydany wówczas „Przewodnik po Woj. Pomorskim” miał objętość 600 stron i został zilustrowany przy wykorzystaniu 300 zdjęć. Podobne proporcje znajdujemy w „Przewodniku po Ziemi Kaszubskiej”. Na 200 stronach znalazło się 100 ilustracji.

Po zakończeniu wojny, jego wiek nie był przeszkodził mu w podjęciu nowych wyzwań krajoznawczych. Tym razem w zupełnie innej rzeczywistości, również terytorialnej. Znów podjął się popularyzacji Pomorza. Ale nie tylko. W kręgu jego zainteresowań znalazły się również inne regiony określane mianem Ziem Odzyskanych. Na ich temat opublikował wiele ciekawych materiałów. Warto tu przytoczyć przewodniki „Kanał Elbląsko-Ostródzki” oraz „Pojezierze Warmińsko-Mazurskie”. W ukazującym się wówczas roczniku „Turystyka” redagował dział „Odkrywamy Polskę turystyczną”, w którym sam również zamieścił wiele materiałów z zakresu krajoznawstwa Ziem Zachodnich i Północnych. Przykładem może być fragment jego tekstu na temat wysoczyzny Elbląskiej: „Wzgórza Elbląskie to najwyższe wzniesienie polskiego brzegu morskiego na całej jego długości od Świnoujścia aż po Łysicę Morską i Braniewo… Widok na morze jest stąd nieporównanie bardziej rozległy niż z innych wzniesień na naszym Wybrzeżu. Najpiękniej przedstawia się ten widok z wymienionej poprzednio wioski Próchnik […]”.

Dr Mieczysław Orłowicz zmarł 4 października 1959 r. w Warszawie. Niemal do ostatnich dni aktywnie uczestniczył w życiu turystycznym  24 sierpnia 1959 r. był ostatnim dniem jego wędrówek. Wówczas to z grupą wiernych mu jeszcze z lat międzywojennych turystów przemierzał Dolny Śląsk. Refleksje na temat tej ostatniej wędrówki opublikowała jego siostra, prof. Maria Rydlowa z Rybnika:

„Gdy pociąg ruszył, długo patrzyłam żegnając serdecznie – i żegnana serdecznie nawzajem. To był ostatni widok mojego Brata zdrowo wyglądającego (tak mi się wydawało) w otoczeniu Przyjaciół, towarzyszących Mu w Sudetach w sierpniu 1959 roku. Obraz tego skrawka peronu dworca kolejowego w Jeleniej Górze pozostał mi w duszy na zawsze”.

Życiowy dorobek Orłowicza jest imponujący. W jego bibliografii znajduje się około 150 publikacji krajoznawczych. Ponadto zgromadził niemal 30.000 zdjęć z dziedziny turystyki i krajoznawstwa. Przez 55 lat aktywności turystycznej przewędrował 140.000 km szlaków turystycznych. Obrazowo rzecz ujmując przekłada się to na 3,5 krotne okrążenie kuli ziemskiej. Za swoją działalność został odznaczony Orderem „Polonia Restituta” i „Medalem X-Lecia PRL”. Ponadto uhonorowano go Odznaką „Przodownika Pracy, „Złotą Odznaką PTTK” oraz Odznaką Zasłużonego Działacza Kultury. Doceniono również jego pisarstwo przyznając m. in. w 1957 r. nagrodę w formie dwutygodniowego pobytu we Francji.

Odejście tak zasłużonego i wybitnego krajoznawcy i działacza turystycznego spowodowało, iż wiele środowisk turystycznych postanowiło na wiele sposobów uczcić jego dokonania. W regionie pomorskim taką formą jest obranie go jako patrona dla Klubu Turysty PTTK w Gdyni. Nie zapomniał o nim także Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Przemyślu, obierając postać dr Mieczysława Orłowicza, autora przewodnika po mieście i okolicy za swojego patrona.

Andrzej Kotecki

Tekst został opracowany na podstawie artykułów opublikowanych na łamach „Jantarowych Szlaków” – magazynu turystycznego Gdańskiego Oddziału PTTK w latach 1964-1981: Bonifacy Gajdzik: „Dykteryjki o doktorze Mieczysławie Orłowiczu”; Danuta Kozak: „Pamięci Mieczysława Orłowicza (1881-1959) nestora turystyki polskiej”; Wiktor Medwecki: „Wspomnienie o nestorze polskich turystów”; „Mieczysław Orłowicz w stulecie urodzin; Pokochał i spopularyzował piękno Pomorza”; Czesław Skonka: „Zasługi dr M. Orłowicza dla rozwoju turystyki na Pomorzu (w piątą rocznicę śmierci nestora turystów polskich)”.

Myśl Polska, nr 21-22 (23-30.05.2021)

Redakcja