Do 2014 roku byłem rusofobem, jak większość niestety moich rodaków. Jednak zawsze byłem przeciwnikiem szaulisów, banderowców i kresowych nacjonalizmów, które są antypolskie i antyrosyjskie.
Wydarzenia na Majdanie i hipokryzja mediów nadających po polsku otworzyła mi oczy. W trakcie Majdanu to samo pisała „Gazeta Wyborcza” i jej prawicowy dodatek w postaci „Gazety Polskiej”. Od tego czasu wobec Federacji Rosyjskiej mam stosunek, który pasuje do jednego z rozdziałów biografii Romana Dmowskiego autorstwa Romana Wapińskiego – jestem zwolennikiem rozumnej ugody z Federacją Rosyjską.
Nagonka za granie w rosyjskich filmach
Kino rosyjskie i stosunek do niego różnych mówiących po polsku historyków także uświadomiły mi jacy oderwani od rzeczywistości ludzie kształtują narracje w Polsce. Pamiętam ostry artykuł w tygodniku „Do Rzeczy” autorstwa Sławomira Cenckiewicza na temat filmu Czerwiec 1941. Cenckiewicz ten film ostro skrytykował z racji tego, że w występowali tam polscy aktorzy -zwyzywał jako kolaborantów. Bez trudu znalazłem ten film w Internecie i wywarł na mnie pozytywne wrażenie. W filmie jest mowa o represjach stalinowskich i wielu złych rzeczach, które działy się w ZSRR. W Hollywood nie brakuje paszkwili na temat naszej ojczyzny, jednak nikt aktorów grających trzecioplanowe rolę w jankeskich filmach nie wyzywa od kolaborantów. Media nadające w języku polskim zachwycają się, gdy jakiś polski aktor dostanie podrzędną rólkę w jankeskich filmach, a tymczasem w ZSRR i w Federacji Rosyjskiej polscy aktorzy zawsze byli traktowani jak gwiazdy. Od tego czasu obejrzałem wiele rosyjskich filmów i poza filmem Gieroj i serialem Krzemień rosyjskie kino jest bardzo dobre (te dwie produkcje mi się nie podobały, bo były one małpowaniem anglosaskich filmów). Ostatnio obejrzałem serial Komitet i moich zdaniem jest to bardzo dobry serial pod wieloma względami.
Rozkład Związku Radzieckiego
Serial opowiada o perypetiach trzech przyjaciół pracujących w leningradzkim KGB. Paweł Iwanow jest zwykłym robotnikiem. Gdy siostra informuje o napadzie na bank, Iwanow eliminuje bandytów, dzięki czemu dostaje propozycję pracy w KGB. Władimir Naumow jest w związku z aktorką, która chce rozwijać swoją karierę w Leningradzie. Dmitrij Wasiliew jest synem generała i bardzo chce sprostać wysokim wymaganiom swojego ojca. Akcja serialu toczy się od 1967 do 2005 roku (z drobną retrospekcją na okres II wojny światowej). Jako plus serialu można także zaliczyć to, że Rosjanie mówią po rosyjsku, Niemcy po niemiecku, Amerykanie po angielsku. Akcja toczy się w różnych częściach ZSRR / Federacji Rosyjskiej (głównie Moskwa i Leningrad), a także w Afganistanie i USA.
W produkcji pokazane jest gnuśnienie elit władzy. Zasłużony w okresie wojennym prominent Smirnow zabrania Iwanowowi (Iwanow jest szefem jego ochrony) zalotów wobec swojej córki mimo, że zarówno Iwanow jak i córka Smirnowa mają się ku sobie. Smirnow chce, by córka wyszła za wyfiołkowanego, zniewieściałego mężczyznę, który ma szerokie kontakty i jest związany z dyplomacją. Serial pokazuje upadek ZSRR. Nie brakuje w nim ludzi zdesperowanych, by wyjechać na kolektywny Zachód (w serialu jest uprowadzenie samolotu, żeby wydostać się z ZSRR). Żyć poza ZSRR chce także zięć i córka Smirnowa, co kończy się dla nich tragicznie. Nie brakuje też poruszania trudnych tematów z ostatnich lat ZSRR, jak napięcia na tle etnicznym.
Dylematy KGB
Iwanow jako ochroniarz prominentów jest świadkiem, gdy wysoko postawiony przedstawiciel aparatu partyjnego wychodzi do wkurzonego ludu i chce z nim porozmawiać (wyjście to kończy się prawie tragicznie). Iwanow mówi wtedy bardzo ważne słowa „wy nie macie z ludem rozmawiać, wy macie jemu służyć”. W serialu pokazany także tragiczny los przełożonego dowódcy Naumowa. Dowódca Naumowa nie wie kogo poprzeć: legalnego przywódcę, ale zdrajcę Michaiła Gorbaczowa (Gorbaczow oddał bez walki Anglosasom większość Europy Środkowo-Wschodniej ze szkodą zarówno dla interesów Moskwy, jak i krajów oddanych w łapska Anglosasów) czy Borysa Jelcyna, który chce likwidacji ZSRR i budowy Rosji na jego gruzach, czy nieudolnych obrońców ZSRR. Ostatecznie przełożony Naumowa popełnia samobójstwo.
Klęska lat 1990.
W serialu pokazane są tragiczne lata 1990. To czasy wojny gangów na ulicach, rządy worów w zakonie na rosyjskich osiedlach, czasy bezprawia. Warto odnotować, że w serialu pojawiają się prawdziwe nazwy grup przestępczych. Tutaj mam pewien zarzut, ponieważ niektórzy przedstawiciele bratwy są skrajnie tępi i wyglądają raczej jak stereotypowy obraz polskiego kibica rodem z „Gazety Wyborczej”, tymczasem wysoko postawieni gangsterzy to były z reguły osoby wyjątkowo niebezpieczne i zarazem wyjątkowo inteligentne.
Mający małą wiedzę moi rodacy mogą się oburzać, że pokazane jest jak to byli funkcjonariusze KGB walczą z bandytami w sposób niezłomny. Tymczasem Mark Galeotti (tego człowieka trudno posądzać o rusofilię) w swojej książce Wory. Tajemnice rosyjskiej super mafii przyznaje, że w rosyjskich organach ścigania nie brakuje ludzi, którzy walczą z mafią i z przestępczością zorganizowaną. Wraz z burzliwymi latami 1990. w serialu pojawia się także pewien mały wątek polski.
Służby do polityki
Nie brakuje w serialu także innych kontrowersyjnych wątków. Naumow jako niezłomny pogromca korupcji idzie w świat polityki. Tymczasem wiele osób właśnie wprost ze służb odgrywa ważną rolę w organach władzy na terenach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Prezydentem Ługańskiej Republiki Ludowej jest Leonid Pasiecznik, który służył w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy i za walkę z przestępczością został nawet odznaczony przez prezydenta Ukrainy, neobanderowca Wiktora Juszczenkę. Na czele rosyjskiej administracji obwodu charkowskiego stoi Witalij Ganczew, który był podpułkownikiem policji. W serialu jest pokazana postać dziennikarza Zimina, który nienawidzi ZSRR, a jego przodek był związany z NKWD. Zimin kocha wszystko, co jest na kolektywnym Zachodzie, nienawidzi ZSRR i Rosji. Naumow słusznie zauważa,że Zimin nie pisze krytycznych opinii, a jest po prostu zdrajcą. Zimin w latach 1990. pozuje na dysydenta, dawnego opozycjonistę. Dzięki temu ma duże wpływy polityczne w jelcynowskiej Rosji. Zimin wykorzystuje swoje wpływy i chce przedstawicielom zachodnich biznesów sprzedać zasoby kraju, którego jest obywatelem.
Wzorce służby
Okazuje się, że Iwanow jest zdrajcą, pracuje dla Amerykanów. Wasiliew, mimo że był jego przyjacielem, uważa Iwanowa za zdrajcę. Mówi, że śmierć to za mało dla takich zdrajców (Wasiliew wybiera ojczyznę, nie przyjaciela, chociaż jest mu z tym bardzo ciężko). Jakże to kontrastuje z służbami, które posługują się językiem polskim. Jak szybko służby te znalazły nowego pana jeszcze w trakcie trwania PRL, czy zaraz po upadku PRL. W naszej ojczyźnie służby walczą z z reguły urojonym i wyolbrzymionym zagrożeniem białoruskim i rosyjskim. Tymczasem anglosaskie i ukraińskie służby mogą sobie bezkarnie hasać po naszym kraju.
Zakończenie serialu jest moim zdaniem zbyt optymistyczne. Jankesi są rozegrani (nie będę zdradzać szczegółów, ale skojarzenia nasuwają się z Argentyną i Słowenią). Zdrajca Zimin ląduje tam gdzie jest miejsce zdrajców. Serial Komitet z całą pewnością jest godny polecenia.
Kamil Waćkowski