ŚwiatRozmowa Carlson-Dugin

Redakcja3 tygodnie temu
Wspomoz Fundacje

Rosyjski filozof Aleksander Dugin udzielił wywiadu amerykańskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi. Został on już opublikowany na oficjalnej stronie Carlsona, ale data nagrania nie została ujawniona. Niewykluczone, że Amerykanin ponownie przyjechał do Rosji po rozmowie z rosyjskim prezydentem.

Zapowiadając rozmowę, prowadzący wywiad podkreślił de facto zakaz wspominania o Duginie w Stanach Zjednoczonych, mimo że nie jest on postacią polityczną. Z tego powodu książki Dugina nie są sprzedawane w Stanach. Z jakiegoś powodu Amerykanie, którzy szczycą się wolnością słowa, nie są zadowoleni z jego euroazjatyckich poglądów.

– Podobno jego idee są uważane za tak niebezpieczne, że ukraiński rząd zabił jego córkę, a Amazon odmawia sprzedaży jego książek. Damy wam możliwość ich oceny – napisał Carlson na swoim kanale Telegram.

Na początku dziennikarz zadał pytanie o przyczyny autodestrukcji krajów anglojęzycznych – Stanów Zjednoczonych, Australii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii.

– Wszystko zaczęło się od indywidualizmu. Dugin odpowiedział, wskazując, że niszczenie krajów anglosaskich rozpoczęło się wraz z reformacją protestancką, a w tych krajach nie ma już idei zbiorowej, a jedynie indywidualizm. Następnie, według filozofa, indywidualizm stał w centrum ideologii liberalnej, którą on sam rozumie jako wyzwolenie jednostki z tożsamości zbiorowej. I podał przykład wyboru płci i związków osób tej samej płci. Nazwał transhumanizm (lub posthumanizm) ostatnim etapem takiej liberalizacji, implikującym wyzwolenie człowieka z ludzkiej tożsamości.

Jego zdaniem, indywidualizm w ogóle wyrósł z niezrozumienia natury ludzkiej. „Kiedy utożsamiasz indywidualizm z człowiekiem i ludzką naturą, zrywasz wszelkie więzi ze wszystkim innym” – powiedział filozof.

W wywiadzie Dugin odpowiedział też na pytanie o niechęć Zachodu do Putina, Rosji i nasilenie rusofobii.

„Zaczęli dostrzegać, że mają do czynienia z kimś, kto nie podziela ich „postępowego” programu i kto próbował, całkiem skutecznie, ożywić tradycyjne wartości, suwerenność państwa, chrześcijaństwo, tradycyjną rodzinę… Putin jest tradycyjnym przywódcą. Kiedy doszedł do władzy, od samego początku zaczął uwalniać nasz kraj, Rosję, spod globalnych wpływów. Zaczął sprzeciwiać się globalnemu postępowemu programowi” – wyjaśnił.

Zachodnia agenda, według Dugina, zakłada przejście do nowego liberalizmu, w którym większość musi być posłuszna mniejszościom, które powstały na Zachodzie, to jest totalitaryzm. A jeśli komuś podoba się liberalizm w starym stylu, to współcześni postępowcy mają prawo oskarżać taką osobę o faszyzm, tradycjonalizm i konserwatyzm. Ci, którzy podzielają i akceptują postępową agendę, nie chcą tolerować tego, co głosi rosyjski prezydent. Dugin uważa, że stąd bierze się rusofobia i nienawiść do Rosji i jej przywódcy. Filozof nazwał ten rodzaj nienawiści zjawiskiem metafizycznym, zwracając uwagę na rolę, jaką w jej kształtowaniu odegrała obecność arsenałów nuklearnych w Rosji, kraju broniącym tradycyjnych wartości.

Za: kp.ru

Redakcja