Jak informuje „Dziennik Zachodni” przed Sądem Rejonowym w Katowicach 7 marca zapadł wyrok w sprawie zniesławienia polskiej nauczycielki Jolanty Lamprecht.
Sąd uznał za winnego blogera Marcina Ludwika Reya, który „zdemaskował” panią Jolantę jako administratora profilu „Ukrainiec nie jest moim bratem”. Wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych, ustalając jedną stawkę dzienną na kwotę 10 zł oraz nawiązkę dla pani Jolanty w kwocie 2 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
W sentencji wyroku czytamy: „sąd (…) uznaje oskarżonego Marcina Reya za winnego tego, że w dniu 21 marca 2022 r. w nieustalonym miejscu za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym Facebook.com jako użytkownik Marcin Ludwik Rey pomówił Joannę Lamprecht o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywanego przez nią zawodu nauczyciela, w ten sposób, że zamieścił na portalu Facebook.com wpis, w którym wskazywał, iż Jolanta Lamprecht jest przypuszczalnie działaczką prokremlowskiej partii „Zmiana”, jak również, że Jolanta Lamprecht w okresie od końca stycznia 2022 r. poprzez publikacje zamieszczane na portalu Facebook.com, na prowadzonym profilu „Ukrainiec nie jest moim bratem”, brała udział w działalności mającej na celu przygotowanie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę w dniu 24 lutego 2022 r.”
Marek Kochanowski