FelietonyAmerykanie walczą z UFO

Redakcja1 rok temu
Wspomoz Fundacje

10 lutego samolot US Air Force zestrzelił niezidentyfikowany obiekt latający, czyli mówiąc prosto i z angielska UFO, nad Alaską.

Po zarzutach, że chińskiemu balonowi meteorologicznemu, który po prostu miał zadanie zaspokoić chińska ciekawość na temat pogody dla bogaczy w USA, pozwolono przelecieć nad całymi Stanami to teraz zareagowano z pełnym zdecydowaniem i nadzwyczajną gorliwością.

„Po prostu nie wiemy, czym był ten obiekt. Trudno byłoby mi wskazać zagrożenie… kiedy po prostu nie wiemy, co robił ten obiekt” – szczerze wyznał John Kirby, Koordynator Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Komunikacji Strategicznej, wywołując, tym potwierdzeniem niezidentyfikowania obiektu latającego, entuzjazm szerokich kręgów miłośników UFO. Wywołało to natychmiast falę zazdrość miłośników krasnoludków, którzy teraz czekają na jakieś spektakularne potwierdzanie przez mr. Kirby’ego, że krasnoludki są na świecie. Miłośnicy krasnoludków powinni zaapelować jednak, żeby nie był to dowód w postaci krasnoludka zestrzelonego.

Tajemniczy obiekt był wielkości małego samochodu i nie wydawał się mieć zdolności manewrowych, w przeciwieństwie do chińskiego balonu szpiegującego pogodę nad Stanami

Z kręgów baloniarskich płyną informacje, że Chińczycy, żeby nadać balonowi zdolności manewrowych wystarczy, że zmienią kierunki przepływu mas powietrza unoszących balon w interesujące ich rejony pogodowe USA. Dla dysponentów odpowiedniej liczby dmuchawek, a wiadomo, że Chińczycy mają ich grubo ponad miliard, ponoć to żaden problem.

Odrzutowiec F-22 wystrzelił pojedynczy pocisk Sidewinder, aby zniszczyć niezidentyfikowany obiekt latający, czytaj Undefined Flying Object – UFO.

Jakby na to nie patrzeć, jest to wielki sukces USAF w walce z UFO, chyba porównywalny jedynie z incydentem w Roswell. Brawo.

UFO potwierdza swoją zaraźliwość w sensie medialnym. Albo jest cisza, albo wysyp pojawień. Tak jest i tym razem. Jeszcze miłośnicy UFO nie zdołali ochłonąć po przyznaniu Kirby’ego do zestrzelenia Undefined Flying Object, gdy doszło do zestrzelenia drugiego UFO, tym razem nad Kanadą. Premier Trudeau miał okazję zabłysnąć i z niej skorzystał. Na twitterze zakomunikował:

„Rozkazałem zestrzelenie niezidentyfikowanego obiektu, który naruszył kanadyjską przestrzeń powietrzną”.

Komentarze pod artykułem informującym o strzeleckich popisach amerykańsko-kanadyjskie w walce z UFO, powinny wywołać refleksję wydających rozkazy.

Komentujący pod nickiem sh3149 zaapelował:

„Czy nie powinno się najpierw zidentyfikować obiekt przed zestrzeleniem. To mógł być komercyjny airliner z zepsutym radarem/radio systemem”.

Eye Witness dodał:

„Cylindryczny obiekt? Brzmi jak zapowiedź zbliżającej się inwazji grupki wkur…..ch  obcych…”

wyrażenie w oryginale „a bunch of pissed off aliens…”

Vern Berry: „Pytanie brzmi, czy jestem zdolny rozpoznać ich samolot nad głową? Oraz czy właśnie powinienem go zestrzelić. Rzeczywiście trudno powiedzieć kto jest terrorystą w tych dniach”

No właśnie Panowie Kirby i Trudeau.

Liczyłem na trzeźwość w kwestii walki z UFO polityków konserwatywnych, ale się przeliczyłem.

Kongresmen August Plfuger Republikanin z Teksau, były pilot F-11 stwierdził:

„Gdy zbieramy fakty na temat ciągłych naruszeń przestrzeni powietrznej, wzywam administrację Bidena do wysłania jednoznacznej wiadomości do osób naruszających suwerenność: USA podejmą natychmiastowe działania w celu obrony przed wszystkimi zagrożeniami”

Kongresmen Don Bacon (R-Neb.) napisał na Twitterze:

„Pochwalam szybką reakcję prezydenta na dwa ostatnie. Jest wiele do nauczenia się, ale obrona naszej suwerenności i utrzymanie silnej obrony powietrznej pozostają naszymi priorytetami”

„Jeszcze raz pochwalam doskonałą realizację misji przez naszych wojskowych mężczyzn i kobiety z 11th Air Force i Alaska Air National Guard, a także kierownictwo Alaska NORAD i NORTHCOM, w usuwaniu tego obiektu” – napisała Lisa Murkowski republikańska senator z Alaski.

Wszystko wskazuje, że idea UFO wciąż posiada zdolność do wywoływania psychozy zagrożenia przez niezidentyfikowanych obcych, ujawnione kiedyś panikarską reakcją na słuchowisko „Wojna Światów” w reżyserii Orsona Wellsa, wyemitowane przez stację CBS W 1938 r, w którym zagrożeniem mieli być Marsjanie.

Skłonność do zachowań psychotycznych wciąż tkwi w narodach i ich politycznych reprezentantach.

Pozdrowienia

Wasz KO Mentator

rys. Autor

 

Redakcja