Ponad 98 procent górników biorących udział w referendum strajkowym opowiedziało się za taką formą protestu. W najbliższy poniedziałek górnicy znów staną na torach i zablokują transport węgla do elektrowni. Górniczy związkowcy domagają się realizacji zapisów umowy dotyczącej transformacji. Postawili dziś rządzącym ultimatum w tej sprawie.
W Polskiej Grupie Górniczej trwa spór zbiorowy dotyczący wynagrodzeń. Górnicy domagają się wypłacenia rekompensaty za przepracowane weekendy. Kolejny postulat dotyczy wzrostu średniego wynagrodzenia o 371 zł brutto. Związkowcy domagają się również rekompensaty finansowej za przepracowane od września do grudnia weekendy.
Związkowcy mówią że nie chodzi tylko o pieniądze: „Wzywamy rząd do tego, żeby usiadł i rozmawiał z nami na temat tego, jak uchronić Śląsk, jak uchronić górnictwo przed zagładą, ale również, jak uchronić polską gospodarkę i polskie społeczeństwo przed biedą i ubóstwem, dlatego, że polityka klimatyczna UE jest polityką katastrofalną”
Związkowcy dali rządowi czas do 21 stycznia, potem zapowiadają radykalne akcje protestacyjne w całym regionie.