HistoriaDworak: Stan wojenny inaczej
Piszę to, co widziałem, a także pamiętam z lat 1980-1981. Byłem wtedy 40-latkiem, projektantem w biurze projektowym w Warszawie, inżynierem. Najsilniejsze wspomnienie stanu wojennego to nie był dzień 13 grudnia roku pamiętnego. To było ponad rok później! Przeżyłem szok. Kiedy ten dzień wspominam, mimo upływu czasu – szok powraca. Elektrownie bez węgla A był to styczeń roku 1983. Spotykamy się w zawodowym gronie przyjaciół, kolegów i dobrych znajomych. Tradycyjne coroczne spotkanie po Nowym Roku, żeby...