OpinieKomiwojażer uderza ponownie
Może nie wszyscy kojarzą „komiwojażera” użytego przeze mnie w tytule tego felietonu. To pojęcie posłużyło Romanowi Dmowskiemu w 1930 r. do zobrazowania międzynarodowych sił, które pragnęły wywołać wojnę z ZSRR w swoim głęboko pomyślanym interesie politycznym i ekonomicznym (stąd komiwojażer), ale nie zamierzały przelewać własnej krwi, tylko cudzą – za swoje pieniądze. Tą cudzą krwią miała być krew polska. Przy okazji miano dokonać rewizji granic zachodnich Polski, za które obiecywano – jak to bywało już...