Adam Michnik to jednak intelektualista, a „Gazeta Wyborcza” w wydaniu świątecznym / weekendowym, pomimo jednoznacznego preferowania treści dość poprawnych politycznie (za wyjątkiem pewnej otwartości na nurty lewicowe, choć raczej te reformistyczne, akceptujące system) jest jednak periodykiem o określonym poziomie publicystycznym. Redaktor Michnik z „czekoladowym królem” Do poziomu tego niezbyt pasuje kordialna rozmowa z gangsterem, stadionowym chuliganem, Markiem Suskim, czy innym Mejzą albo Szłapką. Równie niepasujące do profilu gazety wydaje się poklepywanie po plecach z „czekoladowym...