PolskaŚwiatSkandaliczna ustawa Rady Najwyższej Ukrainy

Redakcja24 godziny temu
Wspomoz Fundacje

Żądam jako poseł Rzeczypospolitej Polskiej natychmiastowej reakcji Ministerstwa Spraw Zagranicznych wobec przyjętej przez Radę Najwyższą Ukrainy ustawy uznającej przymusowe przesiedlenia Ukraińców z Polski w latach 1944–1951 za bezprawne deportacje.

Przyjęte – jednogłośnie przez wszystkich deputowanych – przepisy nadają formalny status deportowanego, przewidują rekompensaty oraz przyznają dodatkowe uprawnienia obywatelom Ukrainy i ich potomkom, którzy zostali przesiedleni na podstawie umów zawartych we wrześniu 1944 r. oraz lutym 1951 r. pomiędzy Polską Ludową a Ukraińską Socjalistyczną Republiką Radziecką. W treści ustawy przymusowe przesiedlenia Ukraińców do ZSRR (czyli dzisiejszej Ukrainy) zostały jednoznacznie określone jako nielegalny i przestępczy akt reżimów komunistycznych Związku Radzieckiego i Polski. Nie pada natomiast ani jedno słowo o kontekście tych działań – czyli konieczności rozbicia banderowskiej partyzantki i zapewnienia bezpieczeństwa na wschodnich ziemiach II Rzeczypospolitej.

Choć ustawa nie przewiduje mechanizmu wspólnego uzgadniania jej interpretacji ani kwestii odszkodowawczych między Polską a Ukrainą, to jednak w opinii Głównego Biura Naukowo-Eksperckiego Rady Najwyższej Ukrainy czytamy jednoznacznie: „Kwestie poruszone w projekcie ustawy dotyczące uznania za deportację przymusowego wysiedlenia osób pochodzenia ukraińskiego w latach 1944–1951 z miejsc ich stałego zamieszkania na terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej powinny być, w miarę możliwości, rozstrzygane również w drodze umów dwustronnych pomiędzy Ukrainą a Polską.” To absolutny skandal. Jeśli Ukraina formalnie uznaje przesiedlonych Ukraińców z Polski za ofiary deportacji, to: potomkowie tych osób mogą w przyszłości dochodzić roszczeń majątkowych – twierdząc, że ich dziadkowie lub rodzice utracili domy, gospodarstwa, sklepy czy ziemię. Takie roszczenia – tzw. restytucje majątkowe – były już składane wobec Polski m.in. przez środowiska żydowskie, niemieckie czy polskie z Kresów. zapisy ustawy mogą być wykorzystywane politycznie, historycznie, a nawet sądownie, co tworzy realne zagrożenie precedensu. zapisy ustawy już teraz budzą w Polsce niepokój i sprzeciw, choć to Polska – jako państwo graniczne – w ciągu ostatnich lat udzieliła Ukrainie bezprecedensowej pomocy. Niestety, zamiast wdzięczności – mamy do czynienia z ustawą, która nie tylko fałszuje kontekst historyczny, ale została przyjęta dokładnie w czasie, gdy Polacy upamiętniają ofiary Rzezi Wołyńskiej. Trudno uwierzyć, że Prezydent Wołodymyr Zełenski pozwolił na uchwalenie tak kontrowersyjnego aktu w tak symbolicznym momencie. Apeluję do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP o bezzwłoczne zajęcie stanowiska oraz przedstawienie informacji, czy i jakie działania zostaną podjęte wobec tej sytuacji.

Grzegorz Płaczek

Poseł na Sejm X kadencji. Przewodniczący Klubu Poselskiego Konfederacja

fot. profil X Rady Najwyższej Ukrainy

Za: profil „X”

Redakcja