ŚwiatPrezydent Meksyku za uwolnieniem Assange’a

Redakcja2 lata temu
Wspomoz Fundacje

Antyimperialistyczny prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador zapowiedział 21. czerwca zwrócenie się do prezydenta USA Joe Bidena o „zajęcie się” sprawą założyciela WikiLeaks Juliana Assange’a. „Chcę powiedzieć, że tak, zamierzam zwrócić się do prezydenta Bidena by zajął się tą sprawą, obawiam się że przeciwstawią się temu potężne siły które istnieją w USA i w innych krajach, humanizm jednak musi zwyciężyć” stwierdził przywódca Meksyku.

Dodał zarazem że J. Assange „jest najlepszym dziennikarzem naszych czasów na świecie i został bardzo niesprawiedliwie potraktowany, gorzej niż kryminalista. To, jak potraktowano tego dziennikarza, jest wstydem dla świata”. Meksyk, wedle zapowiedzi swojego prezydenta, „mógłby otworzyć swoje drzwi dla Assange’a”, jeśli ten zostały uwolniony. „On jest ciężko chory i byłoby znakiem solidarności, braterstwa, pozwolić mu osiedlić się w kraju w którym chciałby żyć, włączając w to Meksyk” powiedział A. M. López Obrador.

A M. López Obrador spotkać ma się z J. Bidenem w lipcu w Waszyngtonie dla przedyskutowania dwustronnych stosunków Meksyku z USA. Wcześniej meksykański przywódca odmówił udziału w IX Szczycie Ameryk w Los Angeles 7-10 czerwca w proteście przeciwko wykluczeniu przez USA z udziału Wenezueli, Kuby i Nikaragui.

Wstawianie się za J. Assangem jest elementem antyimperialistycznej linii polityki zagranicznej meksykańskiego prezydenta, obejmującej zbliżenie z państwami Ameryki Łacińskiej rządzonymi przez siły tożsamościowe: Wenezuelą, Kubą, Nikaraguą, Boliwią, a także z Peru pod rządami Pedro Castillo i z Kolumbią gdzie 19. czerwca wybory prezydenckie wygrał po raz pierwszy po II wojnie światowej polityk emancypacyjny i tożsamościowy Gustavo Petro.

Meksykański przywódca zabiegał o los J. Assange’a już pod koniec prezydentury Donalda Trumpa i wielokrotnie zgłaszał chęć dania mu schronienia przez Meksyk. Według A. M. Lópeza Obradora „Przestępstwem, co należy ująć w cudzysłów, Assange’a było ujawnienie poważnych naruszeń praw człowieka na świecie, a do tego ingerencji rządu USA w sprawy wewnętrzne innych państw. To właśnie zrobił Assange.” Przywódca Meksyku zaapelował też do ONZ i „wszystkich organizacji broniących praw człowieka” o wstawienie się za J. Assangem.

Meksyk wyraził swoje poparcie dla J. Assange’a po tym jak 17. czerwca brytyjski sekretarz spraw wewnętrznych Priti Patel wyraził w imieniu UK zgodę na przekazanie australijskiego dysydenta USA, gdzie przeciwko założycielowi WikiLeaks wysunięto 18 zarzutów karnych i grozi mu łącznie 175 lat więzienia. O wykorzystanie wszelkich środków prawnych dla uwolnienia J. Assange’a zwróciła się do świata jego żona. Jak pisze hiszpański dziennik „El Pais”, ekstradycja J. Assange’a do USA może się jednak opóźnić, gdyż obrona w UK złożyła apelację.

J. Assange stał się bohaterem i symbolem Antysystemu i niezależnego dziennikarstwa po tym jak na założonym przez siebie WikiLeaks ujawnił tajemnice dyplomatyczne i wojskowe USA i ich państw klienckich i wasalnych, dokumentując między innymi zbrodnie wojenne bloku atlantyckiego w Iraku i Afganistanie oraz znęcanie się nad więźniami w Guantanamo. Przez lata ukrywał się przed ścigającymi go USA w ambasadzie Ekwadoru w UK, został z niej jednak wydalony po dekompozycji ekwadorskiego Antysystemu wraz oddaniem władzy przez tamtejszego tożsamościowego prezydenta Rafaela Correę i przejęciem kraju przez siły projankeskie.

Ronald Lasecki

Redakcja