KulturaRecenzjeIwicki: „Nowy Znachor”
1 rok temu
W ferworze czasu wyborczego, który był dla redakcji bardzo intensywny, co zrozumiałe nieco zaniedbaliśmy kulturę, ale śpieszymy to nadrobić. Podchodzimy do sprawy z tym większą przyjemnością, że nie brakuje ostatnio ciekawych wydarzeń, zwłaszcza w dziedzinie sztuki filmowej, która jest naszym wspólnym , redakcyjnym hobby. Kolega Adam Śmiech w poprzednim numerze omówił „Chłopów”, uznając ten eksperyment (innowacyjna metoda produkcji) za niezwykle udany, więc i ja nie pozostanę Czytelnikom dłużny. Nieco „po czasie”, bo trochę go upłynęło...