ŚwiatA więc wojna!

Redakcja3 dni temu
Wspomoz Fundacje

Od czasu wyboru Donalda Trumpa na Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej tak zwana zjednoczona Europa wpadła w szał.

Z każdej strony tytuły medialne straszą nas wojną z Federacją Rosyjską, politycy z pierwszych stron gazet nawołują do zbrojeń, różnej maści osoby podające się za ekspertów wróżą, że wojna nastąpi za 3 lata ( nie wiem co oni mają z tymi trzema latami, ale dwa lata temu mówili to samo). Ci sami eksperci jeszcze niedawno mówili, że Rosja nie ma czym strzelać, a na bezsilność rosyjskiej armii wskazywali, że cyganie kradną Rosjanom czołgi, a rosyjskie samoloty strącić można słoikiem z ogórkami.

W Europie toczonej przez lewactwo, chore, zboczone ideologie, kryzys migracyjny, szaleństwo Zielonego Ładu doprowadzające europejską gospodarkę do ruiny buduje się narrację wojenną opartą na strachu. Ta z pozoru obłąkańcza polityka wcale taka obłąkana nie jest.

Zarządzanie przez zastraszenie jest mechanizmem stosowanym przez stulecia, sprawdzonym i diabelnie skutecznym. Budowanie atmosfery zagrożenia, trąbienie o konieczności zbrojeń sprzyja jednocześnie umacnianiu w świadomości społeczeństwa europejskiego poczucia konieczności rezygnacji z konsumpcjonizmu, poddaniu się wyrzeczeniom, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.

Ten sam mechanizm przerabiany był za czasów davida19 gdy zmuszono, w sposób całkowicie bezprawny, społeczeństwo do wyrzeczeń, do rezygnacji z własnych swobód, praw obywatelskich i wolności. Tych co nie dali się zaszprycować i nie pozwolili sobie nałożyć kagańca nie wpuszczano do samolotów, urzędów, sklepów itd.
Zastraszono ludzi w takim stopniu, że sami skakali sobie do oczu, donosili na siebie tylko dlatego, że ktoś nie miał na sobie kagańca. Polscy politycy zarówno z PiS jak i PO, PSL nawoływali do totalnego zamordyzmu, odbieraniu praw do życia w społeczeństwie, a nawet izolowania w obozach osób, które nie dały się zaszprycować. Zapomnieliście już?

Gdy w lutym 2022 roku najlepszy lekarz świata w jeden dzień wyleczył świat z dawida19 trzeba było znaleźć kolejny pretekst, aby wziąć ludzi za pysk. Zresztą robi się to sukcesywnie cały czas poprzez Komisję Europejską, która co rusz wprowadza kolejne regulacje ograniczające naszą wolność. Zakazuje nam się ogrzewania domów węglem, gazem, drzewem, wymusza płacenie gigantycznych podatków za emisję CO2, wprowadza limity płatności, a teraz debatuje nad wprowadzeniem zakazu uprawiania warzyw w przydomowych ogródkach na własny użytek. Ostatnio znowu naczelny zamordysta sanitarny kraju rozpętuje nagonkę na ściganie rodziców za brak szczepień u dzieci. Jasne. Wszak przemysł farmaceutyczny też musi żyć.

Z przerażeniem patrzę na polską klasę polityczną , która z ochotą przyklaskuje pomysłowi ratowania niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego przy okazji budując potęgę niemieckiego i francuskiego przemysłu zbrojeniowego, które odpowiadają za 1/3 eksportu broni na rynku światowym. Niemcy i Francuzi to mądre narody. Zastraszone społeczeństwa Europy będą ochoczo spłacać pożyczkę zaciągniętą w bankach na rzecz rozwoju niemieckiego i francuskiego przemysłu. Genialne.

Zresztą podobny mechanizm, świetny w swojej prostocie, został zastosowany podczas davida19 gdy doprowadzono do bardzo złej sytuacji gospodarczej, aby następnie udzielić pożyczki na poprawę… sytuacji gospodarczej w formie KPO. I znowu mamy u wielu polityków do czynienia z ekstazą podczas przydzielania środków z KPO. Nawiasem mówiąc te środki, które w kampanii wyborczej były jednym z głównych tematów stanowią zaledwie 2% budżetu Województwa Podkarpackiego. To tak dla zobrazowania.

Jak wymsknęło się ostatnio jednemu z polityków amunicji mamy na 5 dni wojny. Znając historię nie będzie to przeszkadzało naszym rodzimym politykom i generałom zaryzykowania konfliktu z Rosją. Wszakże w Powstaniu Warszawskim amunicji było na 2 dni, a broni starczyło dla 10% Powstańców. I jakoś tym obłąkańcom to nie przeszkadzało. Czy coś w polskiej mentalności przesiąkniętej sterowaną rusofobią się zmieniło? Nie.
Czy wyciągnęliśmy naukę z II wojny światowej jako Naród? Nie.

Stąpamy po cienkim lodzie nie chcąc zejść na brzeg sprawdzając z uporem dziecka czy , aby za następnym krokiem się ten lód załamie czy też jeszcze chwile wytrzyma.

„A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie prywatne i publiczne przestawiamy na specjalne tory…” – Rozgłośnia Polskiego Radia. 1.09.1939 rok
Czy Wy jesteście gotowi na wyrzeczenia, aby budować niemiecko – francuską gospodarkę?

Mirosław Majkowski

Redakcja