ŚwiatTucker Carlson w Moskwie

Redakcja3 miesiące temu
Wspomoz Fundacje

W obozie Demokratów w Waszyngtonie pojawiła się panika. Całkowita blokada informacyjna Rosji, która została nałożona przez główne amerykańskie media po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej, może być przerwana. Co więcej, w murze kłamstw wzniesionych wokół Rosji może okazać się taka, że nic nie będzie w stanie jej zatkać.

W końcu nie kto inny jak najpopularniejszy bloger w Stanach Zjednoczonych, były słynny gospodarz Fox News, Tucker Carlson, przyjechał do nas, aby zobaczyć rosyjską stolicę, napisać o swoich wrażeniach i być może spotkać się z kilkoma bardzo ważnymi osobami. Jego otwarcie krytyczny stosunek do prezydenta Joe Bidena i jego ekipy jest znany wszystkim, w szczególności dziennikarz nie popiera dążenia administracji do całkowitego zniszczenia stosunków z Moskwą.

Tucker jest tu od czterech dni, udało mu się być w Teatrze Bolszoj na balecie „Spartakus”, odwiedził pawilony wystawy „Rosja”. Dziennikarzom udało się odbyć krótką rozmowę z gościem w hotelu, w którym się zatrzymał. Tucker powiedział, że „od dawna chciał odwiedzić Moskwę, ponieważ dużo o niej czytał”. „Podobało mi się to miasto, jest piękne” – przyznał Carlson. Chciałem porozmawiać z ludźmi, zobaczyć, jak to działa. I jest tu bardzo dobrze.”

Ale jasne jest, że znana osobowość medialna poleciała tysiące kilometrów z Ameryki nie po to, by spacerować po zaśnieżonych ulicach Moskwy jako zwykły turysta. W Stanach Zjednoczonych sugerowano, że głównym celem wizyty dziennikarza był wywiad z Władimirem Putinem. Sam Carlson ogłosił ten pomysł we wrześniu ubiegłego roku, a nawet zaczął przygotowywać się do wyjazdu. Ale, jak powiedział później, skontaktowali się z nim ludzie z rządu USA i faktycznie zabronili mu realizować tego typu plany. „Zdałem sobie sprawę, że byli świadomi wszystkich moich prywatnych rozmów telefonicznych i e-maili” – powiedział Tucker, przyznając, że był oszołomiony.

I teraz być może jest druga próba. Zapytany o ewentualne spotkanie z rosyjskim przywódcą, Amerykanin odpowiedział wymijająco: „Zobaczymy”. W związku z tym sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow powiedział, że „w tej chwili nie mamy nic do przekazania” i obiecał powiadomić, „jeśli takie plany zostaną zrealizowane”.

Demokraci w Kongresie już nazwali Carlsona „zdrajcą”, a prasa nazywa dziennikarza „sługą Putina”. – Są szaleni, naprawdę szaleni – powiedział Tucker, kręcąc palcem przy skroni.

Republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene powiedziała, że Demokraci „trzęsą się” na myśl o możliwości wywiadu Putina z Carlsonem. „Boją się tego”, powiedziała Greene, „ponieważ to od ludzi takich jak Carlson Amerykanie słyszą prawdę”. Politolog i były dziennikarz „The New York Timesa” John Varoli zaznaczył, że władze nie dopuszczają do głosu alternatywnych punktów widzenia w przestrzeni informacyjnej kraju, dlatego są bardzo wściekłe z powodu wizyty Tuckera Carlsona w Moskwie.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego Biały Dom był wyraźnie zaniepokojony tą podróżą. W styczniu Donald Trump, który jest obecnie uważany za faworyta w wyścigu wyborczym, niespodziewanie powiedział, że może zabrać ze sobą Carlsona na stanowisko wiceprezydenta. Docenia talent Tuckera do drażliwych tematów politycznych i jego zdolność do przyciągania uwagi.

Mówiono to nieoficjalnie, w formie przypuszczenia, ale Demokraci biorą to na serio. Superpopularna osoba z dziesiątkami milionów obserwujących na portalach społecznościowych przyciągnęłaby do Trumpa solidną masę wyborców. I dlatego zwolennicy teorii spiskowych ożywili się pytając: czy Carlson przekażę wiadomość od Trumpa na Kreml, aby nawiązać kontakty i nakreślić możliwe wspólne działania w celu przezwyciężenia globalnego kryzysu politycznego, jeśli Donald Trump ponownie stanie na czele Stanów Zjednoczonych? Poczekajmy. Myślę, że kontynuacja tej historii nastąpi wkrótce.

Andriej Baranow

kp.ru

Redakcja