OpinieJankowski: Mierzyńska zmierzy jakiego masz
7 miesięcy temu
Wykładowcę na uczelni, magnificencjo rektorze. Pracownika też, drogi pracodawco. Pro publico bono, samozwańczy śledczy przeprowadzą za Was postępowanie i wydadzą wyrok. Wykonawcy Zjawisko „dziennikarzy śledczych” nie jest niczym nowym. Długie lata cieszyło się estymą, bo ogniskowało się wokół afer związanych z obozem władzy. Afer, których inną metodą nie dałoby się wykryć i ujawnić społeczeństwom. Ostatnio – przynajmniej nad Wisłą – proceder polega jednak na chęci podpowiedzenia reżimowi, na kogo powinny spaść represje za mniej lub...