Podobnie jak rok temu, także i w tym roku doszło do ochłodzenia relacji między Baku a Moskwą. Kolejne posunięcia władz Azerbejdżanu sugerują, że Baku coraz bardziej będzie dystansować się od Moskwy i Teheranu.
Anewz to azerski, anglojęzyczny portal medialny – odpowiednik Russia Today. Pokazuje świat z perspektywy azerskiej. Pod koniec grudnia Anewz opublikował film dokumentalny pt. The Oligarch’s Design | Ruben Vardanyan.
Od filantropa do więźnia
Ruben Wardanian (na zdjęciu) jest filantropem. Był obywatelem Federacji Rosyjskiej, zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego i wyjechał do Górskiego Karabachu (przez niecałe sześć miesięcy był ministrem stanu Republiki Arcach – to odpowiednik premiera; w republice obowiązywał system półprezydencki). Wardanian zrezygnował ze stanowiska pod naciskiem Baku i Moskwy. Ormiański filantrop próbował oficjalnie opuścić ormiańską enklawę wraz ze zwykłymi Ormianami. Na punkcie kontrolnym został zatrzymany przez azerskie służby.
Demonizacja
Z filmu wynika, że de facto Ormianin rządzi światem, ma wpływ na brytyjską rodzinę królewską, na amerykańskich aktorów. Media polskojęzyczne w latach 1990. straszyły ludzi nieustannie mafią rosyjską, jak Sołncewo Bratwa (za wszystko, co złe, miał odpowiadać Siemion Mogilewicz, który miał handlować uranem, a za chwilę dusić prostytutki na autostradzie; w tym samym czasie nasz przemysł był rozkradany w interesie Niemców i Anglosasów przy bierności zdecydowanej części społeczeństwa). W podobnym duchu jest ten film – nieświadomy widz mógłby dojść do wniosku, że za wszystkim, co złe na świecie, stoi Wardanian.
Atak na Putina
Operetkowe jest robienie w filmie z Wardaniana osoby narodowości rosyjskiej, a nie ormiańskiej. Występujący we filmie przedstawiciele władz Azerbejdżanu de facto wprost mówią o symbiozie z rządem w Erywaniu w wypieraniu wpływów rosyjskich z regionu. Azerscy politycy mówią jakie wspaniałe mogłoby być współistnienie Azerów i Ormian, gdyby nie Wardanian i Rosjanie. Azerowie wprost atakują prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, cytując jego wypowiedź, w której dopuszczał podział Górskiego Karabachu (Rosjanie jeszcze przed 2018 rokiem przedstawiali różne wersje pokoju między Ormianami a Azerami; projekty te były lekko proormiańskie). Wardanian miał wydobywać w ormiańskiej enklawie złoto (w filmie jest pokazany domniemany transport złota w asyście rosyjskich mirotworców, co ciekawe widz mógł wywnioskować ze blokada ormiańskiej enklawy zaczęła się, gdy zaczęto wydobywać złoto). Azerowie sugerują, że Wardanian miał szykować potężną armię w nich wymierzoną. Jest to absurdalne; nawet gdyby zrealizował przypisywane mu zakupy sprzętu, to Armia Obrony Arcachu nie miałaby szans z wielokrotnie większą armią azerską (wspieraną przez będącą w NATO Turcję i islamskich ochotników z Syrii). Jedynie udział armii Armenii mógłby zapobiec klęsce Ormian z Górskiego Karabachu (co jak wiemy w 2023 roku nie miało miejsca).
Wszechmocny oligarcha zatrzymany przez patrol
Wardanian został usunięty z funkcji ministra stanu, co przeczy tezie, jakoby miał potężne wpływy w Moskwie. Potężny rzekomo Wardanian został zatrzymany na azerskim punkcie kontrolnym (gdyby to był sprytny oligarcha rządzący światem, bez wątpienia ewakuowałby się helikopterem w asyście mirotworców; Wardanian w więzieniu w Baku stanowi dla Moskwy problem, a nie żaden atut).W filmie występuje Samwel Babajan – w latach 1994-2000 był ministrem obrony Republiki Arcach. Był on członkiem ormiańskiej delegacji podpisującej z Azerami w 1994 roku zawieszenie broni kończące pierwszą wojnę o Górski Karabach. Warto dodać, że we wrześniu 2023 roku Azerowie nie zatrzymali tego człowieka na punkcie kontrolnym.
Ukraińskie „autorytety”
W filmie występuje wielu „ekspertów”, którzy śmiałoby mogliby występować w TVN i w Telewizji Republika. Występują także przedstawiciele kijowskiego reżimu oskarżającego Moskwę i Wardaniana o praktyki korupcyjne i powiązania Ormianina ze Specjalną Operacją Wojskową. Momentami mamy do czynienia z groteską. W filmie występuje Anna Skorochod (Skorochod jest ukraińską deputowaną do Rady Najwyższej Ukrainy, politycznie należąca do zwolenników Kiriłła Budanowa – neobanderowca, szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy). Ukraińska deputowana atakuje Federację Rosyjską zarzucając jej korupcję, tymczasem sama jest ścigana przez NABU pod zarzutem łapówkarstwa.
WNP bez Alijewa
Baku coraz bardziej wspiera kijowski reżim, co powoduje reakcje Moskwy. SOCAR to azerski odpowiednik PKN Orlen. Instalacje SOCAR wielokrotnie ucierpiały w atakach rakietowych na Odessę. Tradycyjnie w drugiej połowie grudnia odbywa się szczyt liderów państw WNP. Zabrakło na nim prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa (Azerowie oficjalnie tłumaczyli się napiętym harmonogramem).
Baku na Zachód
Polskojęzyczne media przypuściły atak na polskiego europosła Grzegorza Brauna, który jako jedyny z posłów reprezentujących Polskę w PE sprzeciwił się rezygnacji z rosyjskiego gazu przez kraje UE. Mimo napięć między Baku a Moskwą, pewna współpraca będzie cały czas trwała, bowiem oderwani od rzeczywistości politycy europejscy będą kupować po wyższych cenach nadal rosyjski gaz, który często będzie sprzedawany jako gaz azerski czy kazachski. Niemniej Baku coraz bardziej dryfuje w stronę Anglosasów i kolektywnego Zachodu. Kolektywny Zachód i Anglosasi będą dążyć do wyparcia Federacji Rosyjskiej i Islamskiej Republiki Iranu z Kaukazu Południowego, tym samym blokując eurazjatyckie przedsięwzięcia biznesowe i infrastrukturalne.
Kamil Waćkowski
