ŚwiatKiedy padnie Konstantynówka?

Redakcja53 minuty temu
Wspomoz Fundacje

Wojska rosyjskie w toku krwawych bojów zdobyły podstawy do natarcia, prawdopodobnie w najbliższych dniach  rozpocznie się główna faza  bitwy o Konstantynówkę, obok bitwy o Pokrowsk, głównego starcia letniej kampanii 2025 wojny o Ukrainę. 

W cieniu zmagań o 60-tysięczne miasto Donbasu – Pokrowsk, główną bitwę trwającej rosyjskiej wiosenno-letniej ofensywy roku 2025, wszystko wskazuje na to, że rozpoczyna się  drugie kluczowe starcie – bitwa o wielki węzeł logistyczny miasto twierdzę – Konstantynówka.

Wojska rosyjskie w ostatnich dniach zasadniczo zdobyły już przewidziane przez Stawkę podstawy do ostatecznego natarcia i szturmu Konstantynówki.  Widać też podciągnięte liczne rezerwy, a wojska ukraińskie wykonują ataki na  mnożące się w pobliżu linii frontu rosyjskie składy amunicji i paliw wokół Ługańska, Gorłowki i Doniecka. Wszystko to pośrednio wskazuje, że jesteśmy w przededniu prawdopodobnie drugiej, rozstrzygającej fazy Krasnogorowskiej Operacji Ofensywnej.

Do wykonania w/w zadania  rosyjski Sztab Generalny,  dowodzony przez generała Walerego Gierasimowa, przewidział Zgrupowanie „Południe” dowodzone przez generała Aleksandra Sanczika. Warto się tu zatrzymać, gdyż postać generała Sanczika jest nietuzinkowa, to jeden z bardziej utalentowanych rosyjskich dowódców i nie przypadkowo powierzono mu operację zdobycia tak kluczowej na Donbasie twierdzy jaką jest Konstantynówka.

Generał urodził w 1966 r. w Andiżanie w Republice Uzbekistanu ówczesnego ZSRR. W latach 1985–1989 był kadetem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych  w Taszkiencie imienia Marszałka Wojsk Pancernych P.S. Rybałki. W 2017 r. ukończył Akademię Wojskową Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, a w 2000 r. Akademię Połączonych Rodzajów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Od 2020 roku zajmował stanowisko dowódcy 35  Armii Ogólnowojskowej  z  Wschodniego Okręgu Wojskowego. Na jej czele walczył w 2022 pod Kijowem i wyróżnił się wykonując postawione zadania przy niskich stratach. Jako jeden  z nielicznych dowódców rosyjskich tego okresu pozostał na stanowisku dowódczym a potem awansował. Walczył udanie na Zaporożu, awansował,  obejmując w 2024 roku dowództwo Zgrupowania „Wschód”. Warto zauważyć, że generał Sanczyk był autorem operacji zdobycia silnie ufortyfikowanego miasta twierdzy – Ugledaru.

Generał uchodzi za mistrza manewrów pancernych. W bitwie o Ugledar Sanczyk po raz kolejny udowodnił, że nawet w wojnie pozycyjnej głęboki manewr jakościowo da więcej niż jakikolwiek zdecydowany atak czołowy, zdobywając miasto, o które walki trwały dwa lata i którego poprzednicy zdobyć nie potrafili.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, pośrednio już to widać, że generał Sanczik czołowym natarciem przez kolejne linie ukraińskich fortyfikacji Krasnogorówki zdobywać nie zamierza. Ale po kolei.

Sanczik do realizacji w/w zdania wydzielił część sił 3 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej oraz oddaną mu pod rozkazy, po przegrupowaniu spod Kurachowe, 8 Gwardyjską Armią Ogólnowojskową

Po stronie ukraińskiej za obronę Konstantynówki odpowiada generał Mychajło Drapaty i jednostki podległe Dowództwu Operacyjno-Strategicznemu „Chortyca”. Pod względem obciążenia pracą i tym samym efektywnego dowodzenia, sztab  generała Drapatego jest mocno przeciążony. Równolegle  Dowództwo Operacyjno-Strategiczne „Chortyca” toczy bitwę o Pokrowsk,  na które naciera rosyjskie Zgrupowanie „Centrum” generała Sołodczuka.

Rosyjscy sztabowcy generała Sanczika zapewniają mu, przynajmniej w teorii, sprawniejsze wsparcie w procesie  dowodzenia, gdyż ataki na odcinku Siwierska i w pasie działań 25 Rezerwowej Armii Ogólnowojskowej mają znaczenie drugorzędne. Logistyka Zgrupowania „Południe” zasadniczo również skupia się tylko na zaopatrzeniu wojsk walczących o Konstantynówkę.

Przejdźmy teraz do samej bitwy. Na prawej flance rosyjskiego natarcia, po prawie rocznych walkach, wydzielone siły 3 GAO (3 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej) wspartej  oddelegowaną tu przez rosyjski Sztab Generalny 98 Gwardyjską Dywizją Powietrzno-Desantową, zasadniczo zdobyły miasto-twierdzę Czasow Jar. Rosyjscy spadochroniarze doczyszczają ostatnie skrajne zabudowania dzielnic, w których znajdują się jeszcze żołnierze ukraińscy. Tym samym  wychodzą na przewidzianą rubież  stanowiącą podstawę do natarcia na  wprost, ze wzgórz na leżącą w dolinie Konstantynówkę.

Heroiczna obrona Czasow Jaru, prowadzona podręcznikowo, zatrzymała Rosjan na 8 miesięcy, jednak  z wolna przechodzi do historii. Obronę w/w odcinka, jej kościec, stanowią bataliony 24 Lwowskiej Brygady Zmechanizowanej, mającej na lewej flance 18 Słowiańską Brygadę Gwardii Narodowej i 56 Brygadę Zmechanizowaną. Na prawej flance znajdują się weterani z 93 Brygady Zmechanizowanej, w odwodzie zaś jest 104 Brygada Obrony Terytorialnej. Są to w większości stare dobrze wyszkolone, doświadczone brygady Ukraińskich Sił Zbrojnych.

Na oddziały ukraińskie centralnie  nacierają gwardyjskie pułki spadochroniarzy WDW z wymienionej wcześniej 98 Gwardyjskiej Swirskiej Dywizji  Powietrzno Desantowej. Iwanowscy spadochroniarze na prawej flance mają bataliony z brygad najemników: 3 Kozackiej Brygady Terek i Brygady „Redut” oraz 88 Ochotniczą Brygadę Szturmowo Rozpoznawczą „Hispaniola” werbowaną na bazie ruchów kibiców klubów piłki nożnej.

W odwodzie na terenie zdobytego i doszczętnie zniszczonego miasta Bachmut,  znajduje się przeformowywana w 71 Dywizję Strzelców Zmotoryzowanych, dawna 200 Brygada Arktyczna oraz dwa bataliony BARS (bajewoj armiejskij rezerw strany), jak to określam „piechoty poradzieckiej”, mężczyzn w wieku 50-65 lat. Są to BARS-13 „Legion Rosyjski” i BARS-34 „Syberia”.

Na lewej flance 98 GDDS, znajdują się zaś: 72 Brygada Strzelców Zmechanizowanych i 3 rezerwowe pułki strzelców zmechanizowanych sformowanych w ramach częściowej mobilizacji jesienią 2022 o numerach: 1442, 1008, 1307.

Nacierający mają silne wsparcie artylerii, które zapewniają: 333 Rezerwowa Brygada Artylerii „Wołga”, 17 Brygada Artylerii Ciężkiej (działa rosyjskie  2S7M „Małka” kalibru 203 mm i działa północno koreańskie M1989 Koksan kalibru 170 mm) oraz 27 i 1065 Pułki Artylerii.

Rosjanie po zdobyciu wsi Stupoczki posuwają się wzdłuż szosy T0504 ze wzgórz na leżącą  w dolinie Konstantynówkę.

Poniżej  wyżej opisanego odcinka frontu, Ukraińcy bronią się we wsi Aleksandro Szultine, ostatniej „zapory” na drodze do Konstantynówki, po zdobyciu przez Rosjan wsi  Biała Góra. Fortyfikacje obsadzają bataliony z ukraińskich 28  i 42 Brygad Zmechanizowanych i 2 batalion Brygady Prezydenckiej.

Z wojsk rosyjskich atakuje tu 4 Brygada Strzelców Zmechanizowanych wsparta 89 Rezerwowym Pułkiem Czołgów i 77 Pułkiem Strzelców Zmechanizowanych.  Pośród walczących obecni są komandosi z 346 Brygady Specnazu. W odwodzie pozostaje  Brygada najemników „Patriot” i batalion BARS-7.

Wokół wsi Pleszcziwka na wprost Torecka bronią się liczne siły ukraińskie: Brygada Prezydencka, Brygada Gwardii Narodowej „Ljut”, Brygada Żandarmerii „Khyzak”, 117 Brygada Obrony Terytorialnej i  pułk Gwardii Narodowej „Charków”  i kilka samodzielnych batalionów Gwardii Narodowej.

Wojska te w toku krwawych wielomiesięcznych bojów zostały wyparte z miasta twierdzy Toreck. Wobec faktu wykrwawienia się szturmujących jednostek rosyjskiej 3 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej, oraz sukcesów ukraińskich kontrataków, na ten odcinek rosyjski Sztab Generalny skierował kilka miesięcy temu pułki 150 Gwardyjskiej Idricko-Berlińskiej Dywizji Strzelców Zmechanizowanych (z 8 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej).

Wojska rosyjskie z obszaru Torecka nacierają na Pleszczijiwkę (132 Brygada Strzelców Zmechanizowanych oraz samodzielne 101,    109 i 111   Pułki Strzelców Zmechanizowanych) wspartych komandosami z 3 Gwardyjskiej Brygady Specnazu.

Na lewo od Torecka znajduje się Klebanbykski  Zbiornik Wodny, gdzie aktualnie w półokrążeniu znalazły się dwie ukraińskie brygady: 100 Brygada Zmechanizowana i 20 Brygada Lubart Gwardii Narodowej.

Na prawej flance zbiornika  jest wieś Kleban Byk i szosa  oraz wżynające się w pozycje rosyjskie miasteczko Szczerbinowka (bronione przez 20 Brygadę Gwardii Narodowej Ljut).

Rosjanie chcieli zamknąć ukraińskie jednostki w okrążeniu, jednak do walki weszły pod Kleban Byk bataliony elitarnej 12 Brygady Gwardii Narodowej „Azow” i zatrzymały atak rosyjskiego 103 Gwardyjskiego Pułku Strzelców Zmechanizowanych i 163 Pułku Pancernego oraz 174 Batalionu Rozpoznawczego z 150 Gwardyjskiej Dywizji Strzelców Zmechanizowanych.

Aktualnie „Azowcy” kontratakując utrzymują wąskie „gardło”, przez które wycofują się żołnierze z „kieszeni” poniżej klebanbyckiego zbiornika wodnego.

Na te cofające się wojska ukraińskie silnie naciskają pułki z 20 i 150 Gwardyjskich Dywizji Strzelców Zmechanizowanych 8 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej (68 Pułk Pancerny z 150 GDSZ, 242 Pułk Strzelców Zmechanizowanych z 20 GDSZ, oraz 20 Pułk Strzelców Zmechanizowanych,     1465 i 1194 rezerwowe  pułk strzelców zmechanizowanych ). Dodatkowo odnotowano tu obecność 10 Pułku Pancernego z 6 Dywizji Strzelców Zmechanizowanych.

Po lewej flance Klebanbyckiego Zbiornika Wodnego znajduje się wieś Jabłoniwka i Aleksandro Kalinowe, przez które przechodzi droga H-20. Zostały  one zdobyte dwa dni temu przez 33 Pułk Strzelców Zmechanizowanych z 20 Gwardyjskiej Dywizji Strzelców Zmechanizowanych i 1219 rezerwowy pułk strzelców zmechanizowanych.

Na północny wschód od Jabłoniwki szerokim frontem aż po Popławkę naciera rosyjska 20 Gwardyjska Dywizja Strzelców Zmechanizowanych. W pasie natarcia 8 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej oraz wokół Torecka, wsparcie artyleryjskie zapewniają atakującym 385 Brygada Artylerii, 268 Pułk Artylerii Lekkiej i  238 Brygada Artylerii.

W celu zatrzymania Rosjan, którzy na dniach oczyszczą „kieszeń” wokół Klebanbykskiego Zbiornika Wodnego, Ukraińcy koncentrują znaczne siły.

Są to 36 Brygada Piechoty Morskiej, 109 i 111 Brygady Obrony Terytorialnej, 44 Brygada Zmechanizowana i w samej Konstantynówce jest 125 Ciężka Brygada Zmechanizowana.

Na papierze są to potężne siły, jednak wiele tych jednostek przeszło przez ciężkie walki, dotknięte są też licznymi dezercjami i ich stany osobowe są znacząco niższe od etatowych.

Obie strony wojujące zebrały jak widać zebrały ogromne siły i przygotowują się do generalnego starcia tego lata. Kluczem mającym pomóc przełamać wojskom rosyjskim obronę ukraińską ma być rosyjskie lotnictwo bombowe i szturmowe oraz zmasowane uderzenia dronów wszystkich typów.

Patrząc na mapę trudno nie dostrzec, że nacierający na północ 68 Korpus Armijny Rosjan, sąsiad  na lewej flance 8 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej,  oraz brygady 51 Gwardyjskiej Armiii Ogólnowojskowej z Zgrupowania „Centrum” wciąż spychają wojska ukraińskie. Wojska rosyjskie są już dość daleko na północny zachód od Konstantynówki.

Tym samym poszerza się możliwość wyjścia na tyły garnizonu broniącego Konstantynówki i obejścia jego fortyfikacji od tyłu, co wydaje się jest zamysłem generała Sanczika.

Rosjanie mają w drugim rzucie 8 GAO  kilka pułków piechoty i jednostki 6 Dywizji Strzelców Zmechanizowanych, które mogą tam skierować.

Generalnie będziemy świadkami bardzo interesującego starcia. Pozostaje zagadką, ile faktycznie strona rosyjska zebrała sił i środków pola walki, zapasów i rezerw. Czy wystarczy ich na kontynuowanie bitwy o Pokrowsk i rozpoczęcie równolegle decydującego szturmu Konstantynówki. Czy też, co nie wykluczone, rosyjska logistyka nie podoła i Stawka będzie musiała wybierać, które starcie z ukraińską armią jest kluczowe. Czy wszystko kierować do podwładnych generała Sołodczuka (Zgrupowanie „Centrum”) czy też wesprzeć również generał Sanczika i rzucić Zgrupowanie „Południe” do szturmu Konstantynówki.

Krzysztof Podgórski

Redakcja