FelietonyZinkiewicz: Czarny łabędź?
W moim emocjonalnym komentarzu z 24 czerwca rozesłanym do moich znajomych, w którym odniosłem się do „Marszu sprawiedliwości” PKW „Wagner” na wstępie napisałem, że Jewgienij Prigożyn to kret NATO, który pracował nad tym przewrotem w zasadzie od samego początku Specjalnej Operacji Wojskowej na Ukrainie. Wspomniany komentarz można streścić jednym zdaniem: Prigożyn to jedynie twarz i cyngiel nieudanego puczu w Rosji. Obecnie z uwagi na fakt, że NATO przegrywa z Rosją na Ukrainie, śpioch J. Prigożyn został odpalony… Co się stało? Margarita Simonian, szefowa RT i...