PolskaSzkoła nie ma być „fajna”
Pani Barbara Nowacka, od niedawna minister, czy jak sama określa się urągając prawu i rozumowi: „ministra” edukacji, najwyraźniej się pogubiła. Przypatrując się jej kolejnym publicznym deklaracjom popadam w coraz głębsze przeświadczenie, iż są one przygotowywane ad hoc, nieprzemyślane i całkowicie ze sobą niespójne. O ile Przemysław Czarnek forsował konkretną koncepcję funkcjonowania publicznej edukacji, z którą można było się zgodzić (rzadziej) lub nie (częściej), o tyle pani Nowacka sprawia wrażenie jak gdyby resort oświaty objęła przypadkiem....