FelietonyZinkiewicz: Nierzeczywistość?
Otrzymana przeze mnie parę dni temu, finansowo pozytywna decyzja ZUS-u przyznająca mi z mocy prawa (z urzędu) dodatek pielęgnacyjny, w związku z osiągnięciem stosownego – słusznego wieku wywołała we mnie ambiwalentne odczucia. Z jednej strony radość z dodatkowych pieniędzy do skromnej emerytury, zaś z drugiej – smutek i ból, albowiem przypomniała mi, że zbliża się czas mojego zjazdu do zajezdni. Ergo – memento mori! Rozdrażniony tym stanem mojej duszy, szukałem stosownego ukojenia w tym przedfuneralnym...