Pisanie biografii wciąż żyjącego i aktywnego polityka to zadanie wyjątkowo karkołomne, a do tego obarczone ogromnym ryzykiem, bo przecież jego przyszłe zachowania, wypowiedzi i decyzje zburzyć mogą całą biograficzną narrację. A już z pewnością próba szczegółowego prześledzenia życiorysu Władimira Putina to przedsięwzięcie niemal z punktu widzenia autora heroiczne (chyba, że autor jest propagandystą i tanim paszkwilantem, a tych przecież jest sporo). Podjął się go brytyjski dziennikarz Philip Short. Czy uniknął oczywistych pułapek? Korespondent i jego...