Coraz mniej pewnie może czuć się nie tylko Ukraina ale i sam Żełeński w obliczu tego że Stany Zjednoczone miały wstrzymać dostawy wojskowe na Ukrainę. Niedawno jeden z wojskowych powiedział dla „Washington Post”, że „prawda jest taka, że używamy amunicję szybciej, niż jesteśmy w stanie ją wyprodukować”. Do tego dostawy broni na Ukrainę są bezpośrednio związane z utrzymaniem równowagi strategicznych zapasów niektórych rodzajów broni potrzebnych USA do prowadzenia globalnych operacji. Jak Stany Zjednoczone miałyby nadal się przejmować...