65% Austriaków chce, aby Ukraina przestała walczyć, a według ostatniego sondażu Unique Research opowiadają się za rozmowami pokojowymi. Ciekawostka: tylko wyborcy Zielonych są za kontynuowaniem wojny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski domaga się coraz więcej broni, podczas gdy UE przygotowuje coraz ostrzejsze pakiety sankcji. W rezultacie skutki dla nas stają się coraz bardziej dramatyczne. Niedawny sondaż dla „Heute” nie jest więc zaskakująco bardzo jasny: Austriacy mają dość – Ukraina powinna wreszcie usiąść do stołu negocjacyjnego z Rosją. Nawet jeśli oznacza to oddanie ziemi Moskwie.
„Nie ma kompromisów z Rosjanami” – wielokrotnie podkreślał w ostatnich dniach prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Po czołgach Kijów domaga się nawet amunicji kasetowej i bomb fosforowych – donosi eXXpress. Przyczyną ciągłej eskalacji jest nie tylko sytuacja na froncie. Po miesiącach walk i tysiącach zabitych, donbaska „twierdza” Bachmut stoi teraz w obliczu upadku.
Podczas gdy wielu europejskich polityków (i wiele mediów) nadal działa jako „podżegacze wojenni„, przez Austrię przechodzi ruch pokojowy. Tylko 21% respondentów uważa, że Ukraina powinna dalej walczyć. 65% wzywa Zełenskiego do ostatecznych negocjacji. Najgłośniej w wezwaniu do pokoju wśród wyborców FPÖ [Wolnościowa Partia Austrii]. 86% opowiada się za szybkim zakończeniem wojny, nawet jeśli Ukraina musiałaby pójść na ustępstwa terytorialne. Podobnie jak w przypadku sondażu Unique Research dla „Heute”, podobny obraz jest również wśród zwolenników innych partii politycznych. Na przykład 63% wyborców SPÖ [Socjaldemokratyczna Partia Austrii) chce pójść drogą dyplomacji. Wśród zwolenników ÖVP [Ludowa Partia Austrii – Chadecja] 59% domaga się pokoju. Wśród wyborców Neos 54% opowiada się za natychmiastowymi negocjacjami.
Ekscytujące: Tylko wśród Zielonych wojna jest nadal popularna. 49% byłej partii pacyfistów chce, aby Ukraina kontynuowała walkę. 48% chce pokoju – reszta jest niepewna.
Za: Exxpress
Fpt. profil fb FPÖ
