Wydaje się, że coraz częściej w wojnie na Ukrainie przywoływane są argumenty dotyczące wywołania w jej wyniku katastrof technogennych i klęsk żywiołowych. Szczególnie często spotkać się można z tego rodzaju retoryką w przypadku frontu południowego, obejmującego m.in. obwód chersoński i zaporoski. O ryzykach związanych z ostrzałami Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Energodarze już pisaliśmy. A co z ogromną zaporą na Dnieprze i elektrownią wodną na południe od niej, w Nowej Kachowce? Gigant ery radzieckiej Budowa Kachowskiej...