WywiadyUkradli nam demokrację
Rozmowa z Clementem Savą, senatorem partii SOS Romania Czy nie sądzisz, że z prawnego punktu widzenia – abstrahując nawet od preferencji politycznych ludzi itd. – unieważnienie wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich to coś w rodzaju ukrainizacji Rumunii, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie prawne i konstytucyjne? – Ukraińcy mieli przynajmniej pretekst, jakim jest wojna. Gdy masz jakąś sytuację nadzwyczajną, na co powoływano się również kilka razy w Mołdawii, możesz przełożyć wybory. Może tak być też podczas...