FelietonySprawa Jeziorańskiego
2 lata temu
Uczestniczyłem w spotkaniu z młodzieżą narodową z okolic Rudy Śląskiej. Mocno mnie zdziwiło, że w środowisku odwołujących się do tradycji narodowej-demokracji przyjmuje się bezkrytycznie osobę Jana Nowaka Jeziorańskiego jako polskiego patriotę. Usłyszałem: „Dlaczego kolega krytykuje JNJ, który walczył w Armii Krajowej, był kurierem i siedział w więzieniu Gestapo. Pod koniec życia poparł NATO i bredził, że ono nas ocali, ale czy to wystarczy by nazwać źle o nim mówić? Wiem dużo ze szkoły o działaniach...