FelietonyPolskaŚwiatProrosyjscy Amerykanie A.D. 2025
Zapewne dla wszystkich obrońców („kustoszy”) naszej głupoty tytuł niniejszego tekstu jest „nie do zaakceptowania”. Przy okazji warto wiedzieć, że z tym, kto w dyskusji używa tego „argumentu” (dzielą oni wypowiedzi na te, które „akceptują” i te których „nie akceptują”) po prostu nie warto gadać (im nie można pomóc i od nich niczego się nie dowiemy). Zapewne sam tytuł zbulwersuje wszystkich proamerykańskich polityków (do niedawna nie było innych) i ich medialne sługi, a także propagandzistów najczęściej...