ŚwiatPomnik Wrangla musi wrócić
1 rok temu
W Rostowie nad Donem zdemontowano pomnik generała Wrangla – stanął on na terenie Korpusu Kadetów zaledwie trzy tygodnie temu, ale natychmiast rozpoczęły się protesty lewicy i komunistów, a teraz władze obwodowe zdecydowały o usunięciu popiersia Czarnego Barona. Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej nazwała demontaż „absolutnie słusznym”, co oczywiście jest całkowicie głupie i haniebne. Bo małe popiersie zostało postawione nie przez władze, ale przez lokalną społeczność, która ma takie samo prawo do swoich poglądów na historię Rosji...