Mateusz Piskorski: Profesorze, czy był Pan kiedyś w Gdańsku? Aleksander Dugin: – Nie, nigdy nie byłem w Polsce, jedynie przejazdem, gdy podróżowałem do Niemiec. Pytam, bo to właśnie liberalne władze tego miasta, wspierane przez ukraińskich imigrantów, robiły wszystko, by uniemożliwić prezentację Pańskiej wydanej w języku polskim w serii Biblioteczka Myśli Polskiej książki. Obawiali się chyba, że Pan na tą prezentację przyjedzie. Dlaczego tak się Pana boją właśnie liberałowie, ci, którzy mówią, że Gdańsk to „miasto...