HomeWyniki wyszukiwania:Jan Engelgard

Magazine archive

OpiniePolskaŚwiatEngelgard: Ukraina czy Węgry?

Redakcja2 lata temu
Viktor Orban podczas swojego dorocznego przemówienia w Siedmiogrodzie wspomniał o Polsce, mówiąc, że o ile „Węgrzy chcą trzymać się z dala od wojny dwóch narodów słowiańskich, o tyle Polacy uznają, że to jest ich wojna, dlatego trzeba zrobić wszystko, co możliwe żeby po tej wojnie uratować polsko-węgierski sojusz strategiczny”. Już we wcześniejszych wystąpieniach Orban niedwuznacznie dawał do zrozumienia, że nie akceptuje polskiej polityki wschodniej. Premier Węgier doskonale wie, jakie są tego przyczyny, jest nią irracjonalna...

WywiadyAndrzej Czechowicz: „Największa tajemnica Jana Nowaka-Jeziorańskiego” (3)

Redakcja2 lata temu
Pana walka o prawdę o Nowaku zahaczyła też o „Tygodnik Powszechny” – Tak, wszystkie napaści na mnie zaczęły się od haniebnego oszustwa popełnionego przez z-cę red. nacz. „Tygodnika Powszechnego” i jednocześnie ministra spraw wewnętrznych Krzysztofa Kozłowskiego oraz jego tutumfacką red. Ewę Berberyusz – pozującą na katolicką intelektualistkę. Otóż atakowany z różnych stron fałszywymi oskarżeniami, zwróciłem się do Kozłowskiego w lipcu 1990 r. o wzięcie mnie w obronę, przekazałem mu szereg dokumentów, w tym kserokopie moich...

WywiadyAndrzej Czechowicz: „Największa tajemnica Jana Nowaka-Jeziorańskiego” (2)

Redakcja2 lata temu
Przypomnijmy, w poprzednim odcinku mówił Pan o próbach Jana Nowaka-Jeziorańskiego zamknięcia ust świadkom, przede wszystkim  Kassnerowi. Czynił to także – jak Pan mówił – wobec Herberta Czai za pośrednictwem swego zausznika – ankietera Biura Terenowego RWE w Wiedniu Andrzeja Chileckiego. – Myślę, że Nowak mógł to łatwo uczynić dysponując sumą 200 tys. dolarów rocznie ze swego funduszu reprezentacyjnego. W obydwu przypadkach sprawy zakończyły się kompletnym fiaskiem, gdyż Czaja, doktorant UJ, nie dość że odrzucił propozycję...

WywiadyAndrzej Czechowicz: „Największa tajemnica Jana Nowaka-Jeziorańskiego” (1)

Redakcja2 lata temu
W roku 2018 ukazały się Pana dwutomowe wspomnienia pt. „Straceniec, czyli przypadki urodzonego w niewłaściwym czasie” traktujące o Pana głośnej wywiadowczej działalności na rzecz wywiadu PRL w Radiu Wolna Europa w końcu lat 60. XX wieku. Jakie były reakcje na to wydanie? – Mój „Straceniec”, czyli przypadki urodzonego w niewłaściwym czasie” spotkał się z różnymi opiniami, jednak w ogromnej większości pozytywnymi. Już sama zapowiedź w internecie ich wydania spotkała się z dużym i przychylnym przyjęciem....

Jan Dobraczyński, Spadające liście, e-book

Jan Dobraczyński, Spadające liście, str 254, e-book format PDF Akcja powieści zaczyna się późnym latem 1938 roku, kiedy do przebywającego w Małych Łąkach (Drozdowo) Prezesa (Romana Dmowskiego) przybywa przedstawiciel władz Obozu (Stronnictwa Narodowego) senator Wacław Krzycki i przedstawiciel eminencji (kard. Krakowskiego). Dobraczyński kreśli po mistrzowsku atmosferę ostatnich lat II Rzeczypospolitej widzianą oczami twórcy Narodowej Demokracji. Często cofamy się z autorem powieści do przeszłości, jest to bowiem czas podsumować wielkiego dzieła, jakim było życie Dmowskiego. Jan...

OpinieMoje pięć spotkań z Januszem Sanockim

Redakcja3 lata temu
Zmarł Janusz Sanocki, miał zaledwie 66 lat. Dłuższe rozmowy na żywo i przez telefon odbyliśmy tylko pięciokrotnie. Za każdym razem zachował się jak trzeba. Pomimo tego że nie byliśmy blisko, a był mi bliski. W 2001 w Nysie, odbywały się prawybory. Pojechaliśmy z grupą kolegów, nie tyle popierać konkretną partię co popsuć krwi antypolskim formacją na czele z Unii Wolności. Młodzi, naiwni, radykalni. Janusz Sanocki przestał być w tamtym roku burmistrzem miasta, ale był osobą...

OpiniePolskaŚwiatMożecie uprawiać warzywa i… marihuanę

Redakcja3 dni temu
Wydawało się, że po srogiej lekcji polityki, jakiej władze w Kijowie udzieliły rządowi PiS i samemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, co doskonale opisał w swojej książce „Polska na wojnie” Zbigniew Parafianowicz, nastąpi opamiętanie. Tymczasem pan prezydent zachowuje się tak, jakby nic się nie stało. Oto dowiadujemy się, że w minionym tygodniu Andrzej Duda uczestniczył w szczycie inicjatywy Trójmorza. Spotkanie, w którym oprócz polskiego prezydenta udział wzięli: Wołodymyr Zełenski, Petr Pavel, Gitanas Nauseda i m.in. Edgars Rinkeviczs,...

WywiadyJednym wyjściem jest Polexit

Redakcja4 tygodnie temu
Rozmowa z Tomaszem Cukiernikiem Opublikował pan książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”. No właśnie, jaki to bilans, bo polska opinia publiczna w ogromnej większości jest przekonana o samych dobrodziejstwach naszego członkostwa. – Politycy i niedouczeni dziennikarze jako bilans członkostwa Polski w Unii Europejskiej przedstawiają z jednej strony wszystkie dotacje unijne, jakie otrzymała Polska, a z drugiej strony polską składkę. Przez te 20 lat wychodzi mniej więcej tak, jakby Polska wpłaciła 1 zł, a otrzymała...

PolskaŚwiatFarsa czy dywersja?

Redakcja4 tygodnie temu
Od pewnego czasu „rosyjska opozycja” wobec „reżimu” Władimira Putina wybrała sobie (lub jej wybrano) Polskę jako miejsce spotkań i konferencji. Tym razem miejscem spotkania był jeden z warszawskich luksusowych hoteli. Jak informuje Rusłan Szoszym na łamach „Rzeczpospolitej”  „do polskiej stolicy po raz piąty przyjechali przedstawiciele Zjazdu Deputowanych Ludowych. To jedna z frakcji ruchu antyputinowskiego, popierająca walczące po stronie Kijowa rosyjskie formacje ochotnicze, w tym Legion Wolność Rosji. Przedstawiciele „zjazdu” nazywają siebie „deputowanymi”, bo niegdyś w...

Opinie83 urodziny Myśli Polskiej

Redakcja4 tygodnie temu
Dzisiaj 83-te urodziny obchodzi „Myśl Polska”. Wyszły do tej pory 2494 numery … Dokładnie 20 marca 1941 roku w Londynie ukazał się pierwszy numer tego zasłużonego dla naszego narodu i naszej ojczyzny pisma. Pismo powstało jako organ Stronnictwa Narodowego (SN). Jego pomysłodawcą był prof. Władysław Folkierski, który to stanął na czele Komitetu Redakcyjnego MP. Pierwszym redaktorem naczelnym został Marian Rojek. Po nim funkcję przejął sam prezes Stronnictwa Narodowego Tadeusz Bielecki. Kolejni naczelni również byli niezwykle...